„Nazaret” przy Gminnym Żłobku Integracyjnym „U Misia”, „szałas pasterzy” na Stadionie KS Łochowo, „Pałac Heroda” przy Gminnym Centrum Kultury oraz „gospoda” przy kościele św. Kazimierza – to charakterystyczne „przystanki” na trasie trzeciego Orszaku Trzech Króli w Łochowie.

W tym roku uczestnicy podążali w duchu pozdrowienia „Pokój i dobro”, które stanowi doskonałe streszczenie życia św. Franciszka z Asyżu. – Dziś przeżywamy paradoks zglobalizowanego świata, w którym widzimy tak wiele luksusowych domów, ale coraz mniej ciepła i rodziny, wiele planów dotyczących naszej planety, ale tak mało czasu, by żyć tym, co zostało osiągnięte. Dlatego ważna jest troska o rodzinę, o nasz dom. Taki dom jest pierwszą i najważniejszą szkołą życia i świętości – powiedziała dr Elżbieta Okońska, autorka scenariusza orszaku w Łochowie.

Była oczywiście Święta Rodzina, a w postaci Trzech Królów wcielili się – proboszcz parafii ks. Janusz Sawicki, Marcin Syka oraz Waldemar Błędowski. W rolę pozostałych aktorów wcielili się przede wszystkim uczniowie z Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Łochowie pod opieką katechetek oraz wikariusza ks. dr. Marcina Chrostowskiego, a także parafianie.

Fot. Jacek Stańczyk

print