„We współczesnych czasach toczy się intensywna walka duchowa o wartości, człowieka oraz relacje” – uważa dr hab. Urszula Dudziak.

Profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II była 13 stycznia gościem Akademii Rodziny prowadzonej przez Rodziny Szensztackie oraz Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Bydgoskiej. Spotkanie przy Sanktuarium Zawierzenia zatytułowano: „Zasady i normy moralne ochroną szczęścia małżeństwa i rodziny”.

Psycholog, teolog, doradca życia rodzinnego zwróciła uwagę na takie zagadnienia, jak: stworzenie człowieka i wartość rodziny, moralność małżeńska i rodzinna, dezakceptacja norm moralnych, a także na potrzebę mobilizacji i naprawy. – Wartość rodziny, sakrament małżeństwa oraz rodzicielstwo są tymi obszarami, które wciąż należy studiować. Zadania, jakie zostają nam powierzone, to rodzenie fizyczne oraz duchowe, w którym zawiera się cały proces wychowania. To kształtowanie postaw w oparciu o wartości i normy, ukazywanie sensu i celu życia, którym jest życie wieczne, wprowadzanie na drogę zbawienia i pomoc w kroczeniu po tej drodze do Królestwa Miłości – powiedziała.

Profesor uważa, że we współczesnych czasach toczy się intensywna walka duchowa o wartości, człowieka oraz relacje. Jej zdaniem działania gorszące przejawiają m.in. skrajnie liberalne media, partie, ruchy, przemysł pornograficzny, antykoncepcyjny, abortywny, ugrupowania walczące z Kościołem oraz permisywną edukację (zgodę na złe zachowanie, pozostawienie go bezkarnym, pozwalanie na wszystko). – Myśląc o wychowaniu seksualnym, trzeba wspomnieć o negatywnym przykładzie autorytetów wychowujących. Z badań ankietowych opublikowanych w 2009 roku wynika, że postawę katolicko-normatywną reprezentowało 12,6% badanych, relatywną – 75,4%, a laicko-permisywną 12% – dodała.

Doktor hab. Urszula Dudziak zaprezentowała również akceptację norm moralnych wśród uczniów liceów na przestrzeni lat 1992-2007 oraz z 2014 roku. – Uczniowie akceptują zakaz zdrad małżeńskich, zakaz przerywania ciąży, zakaz praktyk homoseksualnych. Jednak w przypadku zakazu zapłodnienia in vitro, zakazu rozwodów, stosowania antykoncepcji, zakazu współżycia przed ślubem padały najczęściej odpowiedzi „nie” lub „to zależy”. Wszyscy powinni się troszczyć o doskonalenie aksjologicznego i moralnego rozwoju. W rozwój wpisane jest poznawanie i hierarchizowanie wartości oraz poszanowanie norm – powiedziała.

Na zakończenie wystąpienia pojawiły się postulaty naprawcze – na pierwszym miejscu zostały postawione modlitwa i sakramenty. Następnie formacja religijna oraz spotkania z wierzącymi w Chrystusa, a poprzez nie zaangażowanie m.in. w ruchy i stowarzyszenia. – Przyjęcie norm jest możliwe, gdy uwierzymy, że Bóg nas kocha i chce dla nas samego dobra – zakończyła.

Akademia Rodziny prowadzona przez Rodziny Szensztackie została zapoczątkowana w Józefowie k. Warszawy przez Mirosławę i Pawła Kwas, a dziś istnieje również m.in. w Gdyni, w Winowie k. Opola i w Bydgoszczy przy Sanktuarium Zawierzenia. – Z perspektywy dwunastu lat wiemy z małżonką, że wspólnota szensztacka pomaga nam wzrastać duchowo. Daje odpowiedź w sprawach często nieporuszanych albo „wstydliwych” czy też piętnowanych w naszych środowiskach, a które są istotne dla nas jako wierzących katolików – powiedział Tomasz Zająkała, mąż Małgorzaty (staż małżeński – 15 lat) oraz ojciec Szymona i Karola.

Podstawowy element wsparcia rodzin uczestniczących w Akademii Rodziny stanowi cykl dziesięciu spotkań od października do czerwca, raz w miesiącu. Uczestnicy mogą zdobyć nie tylko nową wiedzę na temat rozwoju relacji w małżeństwie i rodzinie, ale również nabyć praktyczne umiejętności w tej dziedzinie.

Prof. KUL dr hab. Urszula Dudziak z Katedry Psychofizjologii Małżeństwa i Rodziny poprowadziła również w bydgoskiej parafii Chrystusa Króla warsztaty „Etapy rozwoju zdolności do miłości”, skierowane do doradców życia rodzinnego i katechetów, a także spotka się z wiernymi na Mszach św., mówiąc o domu rodzinnym jako centrum formacji człowieka.

print