Piesza, nocna wędrówka, często samotna, i tak co najmniej czterdzieści kilometrów. W diecezji bydgoskiej coraz więcej osób decyduje się na udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. 

To wyzwanie dla tych, którzy nie boją się zmęczenia i ciszy wokół siebie. Wydarzenie w 2016 roku przyciągnęło 25 tysięcy uczestników, którzy pokonali 177 tras w Polsce i 11 za granicą (m.in. Oslo, Genewa, Glasgow, Manchester, Antarktyka). Najdłuższa z nich miała 100 kilometrów.

W tym roku Ekstremalną Drogę Krzyżową zaplanowano na 7 kwietnia. Wśród tras znalazły się chociażby te z Nakła nad Notecią do Bydgoszczy oraz z Bydgoszczy do Torunia. Na tę ostatnią w ubiegłym roku wyruszyło aż czterysta osób. – Nasze ekstremalne pójście za Chrystusem polega na pokonaniu wybranej trasy w nocy. Ma nam towarzyszyć wyciszenie i modlitwa. Każdy uczestnik może pobrać ze strony www.edk.org.pl lub otrzymać od nas w formie książeczki lub w mp3 specjalnie przygotowane na tę okoliczność rozważania – powiedział koordynator EDK w rejonie bydgoskim ks. Wojciech Retman.

W tym roku tematem przewodnim rozważań będzie „Droga przełomu”. Teksty zostały napisane przez osoby zgromadzone w duszpasterstwie Wspólnota Indywidualności Otwartych, prowadzonym przez ks. Jacka Wiosnę Stryczka – twórcę „Szlachetnej paczki”. Wśród autorów rozważań są m.in. lekarze, informatycy, pracownik fabryki. To właśnie w tym środowisku i z inicjatywy ks. Stryczka w 2009 roku narodziła się idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.

Mieszkańcy diecezji bydgoskiej pokonają m.in. trasy: Bydgoszcz – Toruń, 44 kilometry (początek Mszą św. w bazylice Królowej Męczenników o godz. 21), Nakło nad Notecią – Bydgoszcz, 42 kilometry, Bydgoszcz Osowa Góra – Byszewo, 29 kilometrów oraz Więcbork – Byszewo, 40 kilometrów.

Fot. Wiesław Kajdasz

print