Dość nietypowo, bo na dworu kolejowym, rozpoczęło się Misterium Męki Pańskiej, które odegrano 1 kwietnia w Solcu Kujawskim. Męka i zmartwychwstanie zostały przedstawione z wykorzystaniem nowoczesnych środków multimedialnych.

Nie zabrakło żywych interakcji między widzami a uczestnikami, pokazów pirotechnicznych, tańca z ogniem. – „Ja Jestem” – to imię Boga pojawiające się po raz pierwszy w Księdze Wyjścia. Pan przedstawia się tak Mojżeszowi, oświadczając, że chce dać wolność swojemu ludowi.  W tym roku Jezus przedstawiał się wielokrotnie tym imieniem podczas misterium w Solcu Kujawskim – powiedział pomysłodawca – ks. Łukasz Boruch z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.

W sumie wystąpiło ponad stu aktorów – amatorów, tancerek, tancerzy i statystów. – Na dworcowym telebimie pojawiło się wiele motywów – krzew gorejący, Maryja tuląca Jezusa, demony koronujące Jezusa cierniem, walka światła i ciemności przypominająca zstąpienie Jezusa do otchłani. Zdecydowaliśmy się na symboliczne potraktowanie niektórych momentów, aby widz mógł sam je zinterpretować, a także odnieść do własnego życia. – dodał ks. Łukasz Boruch.

W rolę Pana Jezusa wcielił się student trzeciego roku medycyny – Damian Łukasik. – Nigdy nie bałem się pokazywać swojej wiary. Chciałem również coś zmienić, by nie była ona tylko pustą formułą, frazami mówionymi co niedzielę w kościele. Kolejną ważną sprawą dla mnie są ludzie – dalsi i bliżsi znajomi, pełni pasji, pomysłów. Ludzie, którzy chcą coś pokazać mieszkańcom miasta, nie oczekując laurów – powiedział.

Podczas soleckiego misterium wystąpili: zespół taneczny The Demons składający się  z uczennic gimnazjum i liceum oraz grupa muzyków z Poznania Mystery Project, która wykonała przed spektaklem tradycyjne utwory pasyjne w nowoczesnej aranżacji. W przedstawieniu wykorzystano układy stworzone przez profesjonalnych choreografów: Magdalenę Przepierską (taniec z ogniem na soleckiej Golgocie koło muzeum) oraz Annę Bebenow (taniec demonów i aniołów). Fragmenty Pisma Świętego w języku hebrajskim czytał ks. Marcin Chrostowski. Na stroną techniczną czuwał Marcin Mruk. Misterium wyróżniała także oprawa filmowa. Autorem specjalnie przygotowanych na tę okazję zdjęć był Jacek Batkowski. Wszystko zwieńczył pokaz ognia przygotowany przez grupy Fair Flame i Czanga, który symbolizował zapowiedź radosnego zmartwychwstania.

Fot. Ks. Marcin Scharwerk

 
print