„73 lata temu rozpoczął się bój o każdy kamień stolicy. Bohaterowie tamtych dni przypominają, że Polska jest naszą wspólną Matką” – mówił ks. płk Zenon Surma

Modlitwa w bydgoskim kościele garnizonowym z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zgromadziła kombatantów, żołnierzy, przedstawicieli władz. – Polacy pokazali, że pomimo braku broni, słabego wyszkolenia młodych żołnierzy, mogli walczyć z przeważającymi siłami wroga ponad dwa miesiące. Wzbudziło to wielki podziw wszystkich sojuszników. Wtedy wielu się dowiedziało, że Warszawa walczy. Dowiedziało się, że jeszcze Polska nie zginęła – dodał dziekan Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych ks. płk Zenon Surma.

Obecny na Mszy św. wieloletni prezes Zarządu Okręgu Bydgoszcz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Alojzy Gładykowski powiedział, że dla powstańców, którzy toczyli ciężki bój, chęć odwetu na Niemcach i walka o wolność oraz suwerenność były czymś najważniejszym. – Chcieliśmy pójść na Warszawę. Tylko jak, skoro z Bydgoszczy było aż trzysta kilometrów. Teren był zajęty przez wroga, więc takie marsze nie miały szansy powodzenia. Warszawa walczyła 63 dni w osamotnieniu. Bardzo to przeżywaliśmy. Dzisiaj kultywujemy pamięć tamtych dni – powiedział Alojzy Gładykowski.

Wśród pocztów sztandarowych znaleźli się młodzi przedstawiciele Gimnazjum nr 23 im. Szarych  Szeregów w Bydgoszczy. – Nas te spotkania uczą przede wszystkim patriotyzmu. Uczą również, jak nie zniszczyć dziedzictwa, które mamy pielęgnować przez następne pokolenia – zakończyła uczennica Marta Siekierska.

Po modlitwie, w której uczestniczyli również rektor bydgoskiego seminarium oraz przedstawiciele Kościołów ewangelicko-metodystycznego i polskokatolickiego, dalsze uroczystości miały miejsce pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego.

print