„Mam nadzieję, że jubileusz 400-lecia charyzmatu wincentyńskiego, ukazujący, jak ważna jest nasza posługa wobec tych wszystkich, którzy żyją na marginesie społeczeństwa, «na peryferiach», zachęci wielu (…) do rezygnacji z siebie, aby pomagać braciom i siostrom doświadczonym różnymi formami ubóstwa” – powiedział przełożony generalny Zgromadzenia Księży Misjonarzy ks. Tomaž Mavrič CM.

W bydgoskiej bazylice, której patronuje św. Wincenty a Paulo, dziękowano 24 września za czterysta lat charyzmatu tego świętego. Zwieńczeniem obchodów wielkiego jubileuszu były uroczystości pod przewodnictwem biskupa ordynariusza Jana Tyrawy z udziałem bp. Pawła Sochy CM, przełożonego generalnego Zgromadzenia Księży Misjonarzy, księży superiorów i proboszczów z domów zgromadzenia i parafii z całej Polski i różnych zakątków świata, zaproszonych gości i wiernych świeckich.

Na wstępie modlitwy wizytator polskiej prowincji ks. Kryspin Banko CM przypomniał, że przed czterystu laty św. Wincenty a Paulo wygłosił kazanie o spowiedzi generalnej, które stało się duchowym początkiem Zgromadzenia Księży Misjonarzy, Sióstr Miłosierdzia oraz dziesiątków stowarzyszeń, organizacji i bractw miłosierdzia. – To duchowe i osobowe dziedzictwo trwa nadal i ucieleśnia się w powstających nieustannie nowych ruchach, czerpiących z bogactwa myśli św. Wincentego a Paulo – mówił. – Pragnę ogłosić, że jako wotum wdzięczności za czterysta lat charyzmatu wincentyńskiego tutejsza parafia św. Wincentego a Paulo i Zgromadzenie Księży Misjonarzy wzniesie Dom Miłosierdzia im. św. Jana Pawła II dla osób starszych, chorych i potrzebujących pomocy – dodał ks. Kryspin Banko CM.

W wygłoszonym kazaniu przełożony generalny przypomniał na wstępie, że obchody 400. rocznicy charyzmatu wincentyńskiego zostały rozpoczęte pielgrzymką do Folleville we Francji, gdzie cztery wieki wcześniej założyciel zgromadzenia wygłosił pierwsze kazanie misyjne. Jak zaznaczył ks. Tomaž Mavrič CM, w wiosce tej Wincenty a Paulo zdobył pierwsze z dwóch doświadczeń zmieniających całe jego życie, gdy zetknął się z duchowym ubóstwem ludności wiejskiej. Drugie doświadczenie przyszło kilka miesięcy później, w mieście Châtillon, gdzie musiał zmierzyć się z ubóstwem materialnym. – Te dwa doświadczenia doprowadziły Wincentego do osobistego nawrócenia: zrozumiał, że to sam Jezus wzywa go, aby porzucił dotychczasowe życie i podjął służbę na rzecz ubogich – dodał.

Ksiądz Tomaž Mavrič CM podkreślił, że w odpowiedzi na Jezusowe wezwanie Wincenty zaczął reagować na pilne potrzeby, które odkrywał w otaczającej go rzeczywistości. Zaznaczył, że starał się on pomagać w sposób całościowy ludziom znajdującym się na marginesie społeczeństwa. – Zaczął tam, gdzie ubóstwo było najdotkliwsze i przejawiało się w konkretnych sytuacjach: ubóstwo duchowe, emocjonalne, fizyczne, materialne. Małe ziarnko gorczycy, zasadzone w 1617 roku, dzisiaj wyrosło na wielkie drzewo, które nazywamy Rodziną Wincentyńską – podkreślił.

Rodzina ta – jak wyliczał przełożony generalny – składa się ze stowarzyszeń świeckich, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, a także męskich i żeńskich zgromadzeń życia konsekrowanego. Liczy ponad 200 gałęzi i gromadzi około dwóch milionów osób. Rodzina Wincentyńska jest obecna w 150 krajach.

Jak stwierdził przełożony, Wincenty pragnął naśladować Jezusa, idąc drogą przez Niego wskazaną. Jezusa, który postawił ubogich w centrum swojej misji, w centrum swojego planu ewangelizacji, w centrum Królestwa Bożego. – Punkt zwrotny w życiu naszego Założyciela nastąpił wówczas, gdy zaczął identyfikować się z ubogimi, gdy dostrzegł własne ubóstwo. Kiedy Wincenty odkrył ubogiego w sobie samym, kiedy doszedł do takiego momentu, że nie mówił już więcej „ubodzy”, ale mógł zawołać „my ubodzy”, wtedy dopiero stał się czytelnym znakiem, ponieważ otwarcie uznał swoją własną nędzę, swoją słabość i grzeszność – powiedział.

Ksiądz Mavrič zauważył również, że Wincenty odkrył nierozerwalną jedność pomiędzy modlitwą i służbą, sakramentami i służbą, tajemnicami wiary i służbą. – Wcielenie, Trójca Święta, Eucharystia i Maryja stały się filarami Jego duchowości, zaś cnoty prostoty, pokory, łagodności, dawania pierwszeństwa Jezusowi, a nie osobom i rzeczom – celem misji, celem zbawienia ludzi. Te cnoty, które Wincenty odkrył w samym Jezusie, stały się istotną częścią duchowej struktury, którą Jezus budował w sercu Wincentego. Jako członkowie Rodziny Wincentyńskiej kontemplujemy oblicze Jezusa, które Wincenty a Paulo odkrył i które go inspirowało – dodał.

Charyzmat wincentyński, według przełożonego generalnego Zgromadzenia Księży Misjonarzy, to droga życia. Podkreślił, że św. Wincenty a Paulo przypomina, że „miłość jest twórcza aż do nieskończoności”. Wyraził jednocześnie nadzieję, że członkowie Rodziny Wincentyńskiej będą nadal poszukiwać nowych i twórczych sposobów, odpowiadając tym samym na potrzeby ubogich. Na zakończenie ks. Tomaž Mavrič CM zwrócił się do młodych zebranych w bydgoskiej bazylice. – Młodzieńcy i dziewczęta, wszyscy, którzy czujecie, że Jezus wzywa was, abyście ofiarowali wasze życie, by służyć Mu w ubogich: jako siostra zakonna, brat zakonny czy kapłan, z całkowitym oddaniem i zaufaniem Jemu samemu powiedz: „Tak, Jezu, oto jestem!”. Mam nadzieję, że rocznica 400-lecia zainspiruje wielu z was do podążania śladami św. Wincentego a Paulo – powiedział.

Jubileusz 400-lecia charyzmatu św. Wincentego a Paulo stał się wielkim świętem nie tylko dla księży misjonarzy i sióstr miłosierdzia, ale także dla tych wszystkich, którzy kochając Boga, „w trudzie rąk i pocie czoła”, pochylają się nad ubogimi. „Wielkie dzieło św. Wincentego a Paulo staje się (…) coraz bardziej aktualną odpowiedzią na problemy współczesnego świata. Jego postawa pozostaje wzorem obecnych czasów” – napisała w specjalnym przesłaniu do uczestników uroczystości premier Beata Szydło. List został odczytany przez wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego.

Zakończenie wielkiego jubileuszu, które odbywało się w Bydgoszczy, trwało trzy dni. W pierwszym dniu na Mszy Świętej zebrali się członkowie wszystkich grup apostolskich działających przy bazylice. W drugim dniu biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Paweł Socha CM udzielił święceń kapłańskich, a wieczorem odbył się koncert Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej pod batutą ks. Przemysława Pasternaka CM. Zwieńczeniem były niedzielne uroczystości pod przewodnictwem biskupa ordynariusza Jana Tyrawy. – Księżom i siostrom zakonnym, których Pan Bóg powołał pod sztandar św. Wincentego a Paulo, na ręce księdza biskupa Pawła i ojca generała pragnę złożyć jak najserdeczniejsze życzenia i podziękowania za ich obecność w Bydgoszczy. Za ten trud pracy duszpasterskiej, jaki wnoszą i tym samym ubogacają diecezję bydgoską – zakończył pasterz diecezji biskup ordynariusz Jan Tyrawa.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

Zdjęcia: Marcin Kukliński (Msza Święta – 22.09.2017, Koncert Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej – 23.09.2017)

print