Słowa „Nie zostawię Was” stały się zaproszeniem do odkrycia w sobie tej prawdy – tak o haśle i samym Misterium Męki Pańskiej w Bydgoszczy powiedział diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Krzysztof Buchholz.

Spektakl odegrany dwukrotnie w Dolinie Śmierci był nie tylko opowieścią o historycznych wydarzeniach, o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, ale przede wszystkim próbą spojrzenia na to, jak bardzo ta historia dzieje się dziś i jak przemienia każdego z nas. – Jezus jest w naszych sercach, w naszym życiu każdego dnia. Lecz, niestety, codzienne obowiązki nie pomagają odczytać tej prawdy – dodał ks. Krzysztof Buchholz.

W czasach Jezusa wielu Go nie rozpoznało, wielu zastanawiało się, kim On jest, wielu widziało w  nim tylko człowieka. Jak jest dzisiaj? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie pomógł uczestnikom tegorocznego misterium Zacheusz, postać z Nowego Testamentu, do której podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie odwołał się papież Franciszek. – Zacheuszów jest wśród nas niemało. Wielu z nas trzyma się na „obrzeżach” pewnie dlatego, iż – podobnie jak nasz bohater – dobrze wiedzą, że to i owo muszą jeszcze zmienić w swoim życiu. Wciąż jeszcze są w drodze, przyprószeni pyłem, daleko od celu, zbyt „niegotowi”. Mimo to zdają sobie sprawę z doniosłości chwili, w której to, co istotne, przechodzi obok nich. Pociąga ich to – jak Zacheusza, który pragnął zobaczyć Jezusa. Czasami jednak swoją duchową tęsknotę i pragnienie tak jak on zakrywają liśćmi sykomory – przed innymi, a niekiedy i przed samym sobą – dodała reżyser bydgoskiego misterium Mariola Ciesielska.

Każdego roku, w ramach obchodów diecezjalnych Światowego Dnia Młodzieży, na misterium przybywa blisko 20 tysięcy widzów. – Rola Jezusa jest najbardziej emocjonująca, zaś od strony fizycznej oraz psychicznej – wymagająca. Po wielu latach widzę także, że najważniejsze jest wsparcie ludzi, którzy grają wokół mnie. Niezwykłe są także spotkania z samymi widzami – kiedy po misterium wchodzimy w tłum, oni dosłownie się przytulają, chcą mnie dotknąć – powiedział odtwórca roli Jezusa Łukasz Nowacki.

Organizacją zajęli się przede wszystkim członkowie Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Pokolenie”, Diecezjalnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria”, Fundacji „Wiatrak”, młodzieżowego wolontariatu „4don4Lord” („Fordon dla Pana”), wolontariusze GPS z „Wiatraka” oraz członkowie wspólnot z bazyliki Królowej Męczenników.

Tekst: MJ/KAI
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print