„Zrywamy z klasycznym obrazem człowieka niesionym długą tradycją chrześcijańską” – mówił na bydgoskim Starym Rynku w uroczystość NMP Królowej Polski oraz w 227. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja biskup ordynariusz Jan Tyrawa, który przewodniczył Eucharystii.

W homilii podkreślił, że każda rocznica 3 maja wpisuje się w ciąg tradycji cywilizacji europejskiej budowanej na idei chrześcijańskiej. Z tego wyrosła nie tylko konstytucja, lecz także wolność odzyskana po 123 latach niewoli narodowej. – Warto uprzytomnić sobie owe fundamenty, które legły u podstaw wysiłków prowadzących do konstytucji i niepodległości, a są to: wiara w postęp – to znaczy, że życie zmierza w określonym kierunku i inspirowane jest nadzieją dotarcia do niego; idea uniwersalnej prawdy niezależnej od decyzji człowieka i osobista wolność, gdzie czyny podejmowane przez człowieka podlegają ocenie dobra i zła. Ta wolność widziana była zawsze w perspektywie wrodzonej godności człowieka – mówił.

Biskup ordynariusz przestrzegał, że trzeba nam mówić dzisiaj o kryzysie w kulturze europejskiej, ponieważ zrywa się z chrześcijańską inspiracją i odchodzi od niej.

Biskup Jan Tyrawa wskazał, że godność człowieka, w swoim rozumieniu oderwana od transcendencji, przestała być bezwarunkowa i dlatego trzeba było określać jej kryteria, a te były różne. Podkreślił, że prawdziwa godność ludzka nie może być definiowana i wypływa z tajemnicy. – Człowiek jest godny, ponieważ jest tajemnicą – dodał.

Tekst: MJ/KAI
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print