W sali widowiskowej Domu Jubileuszowego Jana Pawła II w Bydgoszczy odbyła się specjalna projekcja filmu „Wyklęty”. Gościem specjalnym spotkania w ramach „Wiatrakowego Klubu Filmowego” był reżyser oraz autor scenariusza Konrad Łęcki.

 „Wyklęty” to oparty na faktach film, którego akcja toczy się w Polsce, w drugiej połowie lat 40. Jego bohaterami są członkowie zbrojnego podziemia niepodległościowego, walczący z władzą ludową o powojenny kształt Polski.

Zdjęcia były realizowane w latach 2014-2017. – Same przygotowania trwały około dwóch lat, a pomysł zaczął kiełkować w naszych głowach w 2012, 2013 roku. Przeczytałem wszystkie dostępne publikacje. Oczywiście, nie mówię o dokumentach z Instytutu Pamięci Narodowej – z tego typu materiałów nie korzystaliśmy – podkreślił reżyser.

Dramat wojenny ukazuje cichych bohaterów, którzy mimo olbrzymiej przewagi resortu bezpieczeństwa, wspieranego przez radzieckie NKWD, walczyli do końca o swoją sprawę. Główny bohater jest wzorowany na „Lalku”, czyli Józefie Franczaku. Był to sierżant Wojska Polskiego, uczestnik wojny obronnej Polski 1939, później związany ze strukturami ZWZ-AK, ostatni żołnierz polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego. – W filmie można odnaleźć odniesienie do tej postaci. Wiele razy zastanawiałem się, jak silną trzeba mieć psychikę, żeby przez tak długi czas żyć poza nawiasem. Na pewno towarzyszyło mu poczucie osamotnienia i bycia zdanym tylko na siebie. I takich przykładów w historii żołnierzy podziemia niepodległościowego jest pewnie więcej – dodał Konrad Łęcki.

W filmie zagrali m.in.: Wojciech Niemczyk (Franciszek Józefczyk „Lolo”), Olgierd Łukaszewicz (komendant AK), Janusz Chabior (minister), Piotr Cyrwus (gospodarz), Marek Siudym (sołtys). – Z aktorami nie było problemu. Po przeczytaniu scenariusza, jeśli historia im się spodoba, są w stanie zagrać za naprawdę niewielkie pieniądze, a niektórzy nawet bez wynagrodzenia. Przypomnę, że nie mieliśmy dotacji. Środki szły na inne tytuły. Kinematografia PRL-u dysponująca dużymi pieniędzmi realizowała filmy, w których ci żołnierze byli przedstawiani jako bandyci. Jednak dzięki naszemu projektowi mogliśmy dać odpór kłamstwu i temu, co wykreowano w przeszłości – powiedział reżyser.

Premiera filmu odbyła się 10 marca 2017 roku. Dlatego pokaz w Bydgoszczy był ostatnim, w którym brał udział reżyser, autor scenariusza oraz producent. – Za nami setki spotkań w kraju i za granicą. Uważam, że nasza produkcja jest atrakcyjną lekcją historii. Teraz mam w głowie dwa projekty filmowe, które również dotyczą historii naszego kraju – podsumował Konrad Łęcki.

Tekst: MJ/KAI
Zdjęcie: Archiwum

print