„Jestem pewna, że Bóg w tym czasie działał i pomógł poczuć wspólnotę z pielgrzymami przebywającymi w Panamie ” – powiedziała Weronika z Ruchu Czystych Serc. Od Mszy św. i wejścia na specjalny pokład samolotu rozpoczęło się trzydniowe spotkanie pod nazwą „Piaski Pan a my!”.

Dla młodych mieszkańców diecezji bydgoskiej, którzy nie mogli wyjechać z grupą pielgrzymów do Ameryki Środkowej, centralnym miejscem na ten czas stało się Sanktuarium Zawierzenia na bydgoskich Piaskach. – Myślę że naszym największym dotychczasowym sukcesem jest to, że udało się nawiązać współpracę pomiędzy wspólnotami w diecezji. To drobny krok naprzód, który – mam nadzieję – zachęci innych do tworzenia czegoś razem w Kościele – powiedziała s. M. Anna z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, odpowiedzialna za organizację.

„Pamiętasz radość ŚDM w Krakowie? Może bardzo pragnąłbyś cofnąć czas, by przeżyć to jeszcze raz? Jeśli dołączysz do nas, wpadniesz w niezłe towarzystwo, a kto wie – może nawet znajdziesz prawdziwych przyjaciół na całe życie. Przede wszystkim doświadczysz tu świętej obecności najczulszej Matki i wszechmocy Jej Boskiego Syna!” – napisano w zaproszeniu, na które odpowiedziało wielu młodych.

„Piaski Pan a my!” ruszyły w piątkowe popołudnie. Ciekawym momentem było spotkanie „Polećmy do Panamy”. Do współpracy zostały zaproszone osoby zajmujące się na co dzień pracą na lotnisku. Była fachowa odprawa, poczekalnia. W trakcie trwania lotu pasażerowie mogli lepiej się poznać, a po wylądowaniu zgłębić wiedzę na temat kultury oraz pięknych miejsc w Panamie. Potem był czas na uwielbienie. – Wy jesteście nie tylko nadzieją, ale wy już jesteście Kościołem. Słuchajcie słowa Bożego i bądźcie ewangelizatorami narodów – mówił podczas jednej z Eucharystii ks. Rawicz-Kostro.

Pierwszy dzień zakończył się transmisją nabożeństwa Drogi Krzyżowej pod przewodnictwem papieża. Sobota upłynęła pod znakiem Eucharystii, katechezy, „Nocy Konfesjonałów” i możliwości skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, modlitwy różańcowej odmówionej w pięciu językach oraz czuwania z Ojcem Świętym. – Panama była pod koniec stycznia miejscem, w którym chciała być niejedna wierząca osoba, niezależnie od wieku. Niestety nie każdy mógł sobie na to pozwolić, również i ja. Dlatego zdecydowałam się spróbować i zgłosiłam swój udział w „Piaskach Pan a my!”. Jestem pewna, że Bóg w tym czasie działał i pomógł poczuć wspólnotę z pielgrzymami przebywającymi w Panamie. I za to wszystko chwała Panu! – powiedziała Weronika z Ruchu Czystych Serc.

„Piaski Panamy” zakończyły się świadectwem młodych, Mszą Świętą posłania z Panamy.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Marcin Jarzembowski/Aleksandra Nafalska

FOTORELACJA – PIĄTEK
FOTORELACJA – SOBOTA

print