„Wspólnoty L’Arche – Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni: osoby z niepełnosprawnością intelektualną i bez niej” – to tytuł spotkania, które zostało zorganizowane w seminarium duchownym w Bydgoszczy.

L’Arche to niezwykłe miejsce, a jeszcze prościej „dom”. Przestrzeń budowana przez osoby właśnie z niepełnosprawnością intelektualną i ich przyjaciół, którzy asystują w najprostszych i tych nieco trudniejszych aspektach życia.

W diecezji bydgoskiej zrodziła się inicjatywa stworzenia takiego domu. – Chodzi nam o wzajemną troskę i kształtowanie rozwoju naszych wspólnot tak, aby odpowiadały na zmieniające się potrzeby swoich członków, a zarazem pozostawały wierne ewangelicznym wartościom, na których zostały zbudowane – powiedział ks. Marcin Wierzchosławski, kapelan „Więcborskich Rykotek”, działających w ramach Ruchu „Wiara i Światło”.

Do Bydgoszczy zaproszono członków wspólnoty z Wrocławia. Wśród nich była m.in. Ewa Jaruzelska, od 25 lat zaangażowana w L’Arche. – Kiedy dosyć dawno planowaliśmy spotkanie w tym miejscu, nie myśleliśmy, że odbywać się ono będzie w dzień pogrzebu Jeana Vaniera. On odkrył dla siebie samego, a dzięki jego świadectwu i słowu oraz doświadczeniu życia razem, odkrywamy to i my, członkowie wspólnot L’Arche, że potrzebujemy siebie nawzajem – powiedziała Ewa Jaruzelska.

W Polsce funkcjonują cztery takie wspólnoty (Śledziejowice, Wrocław, Poznań, Warszawa). – Istniejemy w Bydgoszczy jako grupa inicjatywna Fundacji L’Arche (Arka) od listopada 2018 roku. Bardzo chcielibyśmy, aby w naszym mieście powstała wspólnota L’Arche z domem o charakterze rodzinnym dla osób z niepełnosprawnością intelektualną – dodała Mariola Rychlik, pomysłodawczyni powstania domu L’Arche w diecezji bydgoskiej.

Więcej o inicjatywie, jej znaczeniu  na łamach Przewodnika Katolickiego.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print