„Jestem przekonana, że osobom, które korzystają z naszej pomocy, bardzo łatwo będzie się z nią zaprzyjaźnić” – powiedziała albertynka s. Magdalena Bella. Bydgoskie Centrum Pomocy św. Brata Alberta w Bydgoszczy gościło relikwie św. Józefiny Bakhity.

Ze świętą, niewolnicą pochodzącą z Sudanu, spotkały się m.in. osoby bezdomne, ubogie, samotne, zmagające się z różnymi uzależnieniami. W programie dwudniowej wizyty znalazł się film dokumentalny o świętej. Po nim była modlitwa wspólnotowa i indywidualna z możliwością oddania czci relikwiom. – Bardzo się cieszymy, bo to szczególna święta. Ona rozumiała ubóstwo, jest też patronką osób uzależnionych, zniewolonych różnymi nałogami – dodała albertynka.

Józefina Bakhita urodziła się w 1869 roku w Sudanie. W wieku około 10 lat została porwana i stała się niewolnicą. Wielokrotnie sprzedawana kolejnym właścicielom, doświadczyła niemal wszystkich fizycznych i duchowych cierpień wynikających z niewolnictwa. Gdy ostatecznie znalazła się w rękach Callisto Legnani’ego, włoskiego konsula, odzyskała wolność. Wraz z nim udała się do Włoch, by zajmować się jego rodziną. Tam zetknęła się ze zgromadzeniem Córek Miłosierdzia, które podjęło trud jej religijnego wykształcenia. Po kilku miesiącach przygotowań Bakhita przyjęła chrzest i bierzmowanie. Otrzymała wówczas imię Józefina – jako znak nowego życia. Kilka lat później wstąpiła do zgromadzenia Córek Miłosierdzia w Wenecji. Przez następnych 50 lat służyła Bogu i współsiostrom, podejmując najprostsze prace: gotowanie, sprzątanie, szycie. – Miała ogromne i otwarte serce, tak jak nasz założyciel św. Brat Albert – dodała przełożona bydgoskiej wspólnoty Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim.

Święta zmarła w 1947 roku. Bakhitę w 1992 roku beatyfikował św. Jan Paweł II. Ten sam papież kanonizował ją w październiku 2000 roku.

Spotkanie z relikwiami podsumowała modlitwa różańcowa za współczesnych niewolników.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski/KAI/Przewodnik Katolicki

 
print