Wyjątkowa rocznica zgromadziła przy ołtarzu wielu już dorosłych mężczyzn, którzy niegdyś –  jako młodzi chłopcy – pojawili się w bazylice, by służyć w czasie Mszy Świętej. Ministranci i lektorzy z parafii św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy obchodzili jubileusz 90-lecia Liturgicznej Służby Ołtarza.

Słowa powitania do wiernych skierował proboszcz ks. Sławomir Bar CM, przywołując postać pięcioletniego chłopca, dzisiejszego św. Dominika Savio, służącego do Mszy Świętej, który później został patronem ministrantów.

Eucharystii przewodniczył ks. Jerzy Rutkowski CM, który sam był ministrantem przy bydgoskiej bazylice, zaś okolicznościowe słowo wygłosił ks. Karol Hołubicki CM. Kapłan podczas homilii mówił, że „bycie ministrantem to powołanie”. – Być ministrantem, znaczy być sługą. Może się wydawać, że tytuł sługi nie należy do zaszczytnych, bo tak jest w języku polskim, ale słowo ministrant pochodzi od łacińskiego „minister”, co oznacza służyć, pomagać i posługiwać – tłumaczył ks. Hołubicki CM.

Warto także wspomnieć, że z grona ministrantów od początku istnienia parafii św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy wyszło aż 27 księży.

Po zakończonej Eucharystii obecny opiekun grupy ks. Maciej Musielak CM zaprosił przybyłych gości na spotkanie przy stole zatytułowane „Ministranci wczoraj i dziś”. W trakcie jego trwania zostały m.in. wręczone odznaczenia za wieloletnie zaangażowanie i posługę we wspólnocie Liturgicznej Służby Ołtarza przy bazylice św. Wincentego a Paulo.

Ten jakże piękny jubileusz był okazją, by podziękować Bogu za powołanie do służby liturgicznej i za te lata jej wypełniania, które już minęły. Zaś dla młodych chłopców – refleksją nad tym, by to zadanie, którego się podjęli i związane z nim funkcje, były wykonywane na jeszcze większą chwałę Bożą.

Tekst: Agnieszka Kuklińska
Zdjęcia: Marcin Kukliński

print