„Krzyż jest największym pocieszeniem człowieka w cierpieniu, trudnościach i w smutku” – powiedział bp Wiesław Śmigiel.

Administrator apostolski diecezji bydgoskiej przewodniczył uroczystościom odpustowym w bazylice mniejszej Królowej Męczenników w Bydgoszczy. – Od wielu lat gromadzimy się w tym czasie, by dziękować Bogu za to, że w 1983 roku bp Marian Przykucki postanowił, by wybudować kościół u wejścia do Doliny Śmierci. Świątynia powstała dzięki zaangażowaniu parafian pod przewodnictwem śp. ks. prałata Zygmunta Trybowskiego. Później udało się stworzyć Kalwarię Bydgoską – Golgotę XX wieku i sanktuarium, a kilka lat temu Ojciec Święty podniósł naszą świątynię do godności bazyliki. Prosimy Boga, byśmy ten charyzmat, przekazany przez pierwszego proboszcza, umocnili w naszych sercach. Starali się o to, by ta wspólnota – jak mawiał bł. Stefan kard. Wyszyński – była wciąż wierna Bogu, Ewangelii, Krzyżowi – powiedział proboszcz ks. prałat Jan Andrzejczak.

Dolina Śmierci podczas terroru drugiej wojny światowej stała się miejscem masowych egzekucji. Z rąk hitlerowców zginęło w niej 48 procent profesorów szkół średnich, około 33 procent duchownych, 15 procent nauczycieli szkół powszechnych i prawie 14 procent lekarzy oraz prawników.

HOMILIA

 

O miejsce, stanowiące ważną przestrzeń w martyrologii, upomniał się św. Jan Paweł II. Dlatego w 2000 roku zarejestrowano Stowarzyszenie „Społeczny Komitet Budowy Kalwarii Bydgoskiej – Golgoty XX wieku”. Jego celem stało się upamiętnienie tego miejsca straceń i postawienie kolejnych stacji Drogi Krzyżowej. We wrześniu 2009 roku biskup ordynariusz Jan Tyrawa dokonał poświęcenia XII stacji, nazwanej „Bramą do Nieba”, a 7 października 2008 roku podpisał dekret ustanawiający świątynię Matki Boskiej Królowej Męczenników sanktuarium. Kościół został ogłoszony bazyliką mniejszą w 2014 roku.

W ramach dorocznego odpustu kalwaryjskiego wierni uczestniczyli w dniach modlitw, a także w nabożeństwie Drogi Krzyżowej w Dolinie Śmierci.

Relacja w Przewodniku Katolickim.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

 

 

 

 

print