„Talenty, jakie otrzymaliśmy, są wielkim darem, który służy całej wspólnocie”. Między innymi na ten aspekt zwrócił uwagę bp Krzysztof Włodarczyk w homilii, podczas Mszy Świętej celebrowanej we wspólnocie organistów i muzyków kościelnych diecezji bydgoskiej.


Ordynariusz podkreślił, że muzyka sakralna jest artystycznym wyrazem kultu Bożego. Dodał, że w czasie świętej liturgii – architektura budowli sakralnej, szlachetny wystrój wnętrza kościelnego,  piękne paramenty liturgiczne, celebrans, diakon, nadzwyczajny szafarz, organista, kantor, psalmista, schola, chór, słowo, dźwięk, obraz i znak – ukazują Chrystusa obecnego i działającego w Kościele.

Biskup Włodarczyk postawił również pytanie: cóż po organach, kiedy nie ma organisty? Zaraz potem podkreślił, że organista najpierw powinien być człowiekiem wiary. – Za pośrednictwem swojej posługi nie realizuje on przecież swoich osobistych ambicji, ale wykonuje misję apostolską Kościoła – powiedział.

Na zakończenie został przywołany przykład życia św. Cecylii. – Niech będzie dla nas wzorem miłości do Chrystusa, a przykład jej wiary wciąż zachęca do dawania świadectwa w każdym miejscu i o każdej porze – zachęcił biskup Krzysztof Włodarczyk.

Muzykę liturgiczną podczas Eucharystii w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej, wykonał zespół scholi Centrum Formacji Liturgicznej oraz scholi katedralnej pod dyrekcją ks. Łukasza Kucharskiego, przy asyście organisty katedralnego Krzysztofa Fryski. W Domu Polskim, prelekcję o doborze repertuaru w czasie liturgii, wygłosił Jarosław Ciechacki. – Bardzo cieszy mnie to, że pojawił się duch jedności, którego tak silnie dało się odczuć podczas Mszy Świętej – powiedziała dr Anna Szarapka, związana ze Studium Organistowskim. Całość dnia skupienia dla organistów zakończył koncert muzyki dawnej, w wykonaniu zespołu Ensemble Inégalité.

Ks. dr Mateusz Ziemlewski
Oprac. MJ
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print