18.03.2023

„Na pierwszym miejscu stawiał umiłowanie triady: dobra, prawdy i piękna” – tak o Andrzeju Szwalbe mówił bp Krzysztof Włodarczyk. W roku 100. rocznicy urodzin Honorowego Obywatela Bydgoszczy i mieszkańca tego miasta z wyboru, przewodniczył on Mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Była to świątynia parafialna wielkiego wizjonera kultury, który zmarł 11 listopada 2002 roku, mając 79 lat. Z urodzenia warszawiak, przyjechał nad Brdę w 1946 roku. Filharmonię Pomorską zaczął prowadzić pięć lat później, będąc jej dyrektorem do 1991 roku. – Jednak sprawowanie tej funkcji było tylko małą cząstką jego działalności – mówił bp, dodając, że dzięki niemu powstały: wspomniana filharmonia, Biuro Wystaw Artystycznych (dziś Galeria Miejska BWA).

Rozpoczęto także budowę opery i powołano uczelnię muzyczną. „Gdy spaceruję ulicami, rozmyślam, co mógłbym dla mojego miasta zrobić” – mówił Andrzej Szwalbe. – Była to niesamowita postać – człowiek skromny, odnoszący się z pokorą i szacunkiem do każdego, a jednocześnie wizjoner, kreator wielu działań w Bydgoszczy. W pierwszych latach młodości chciał uczynić ją miastem zdecydowanie większego wymiaru niż była w okresie powojennym. Trafił w odpowiedni czas i wykorzystał to w genialny sposób. Kulturalna wielkość miasta to bezsprzecznie jego dzieło – dodał bp Włodarczyk.

Dokładnie 22 stycznia zainaugurowano Bydgoski Rok Andrzeja Szwalbego. – Dziś możemy oglądać i podziwiać jego talenty, ciężką pracę. Na pierwszym miejscu stawiał umiłowanie triady: dobra, prawdy i piękna. Sam powtarzał, że nie można ich od siebie oddzielić – dodał bp.

Zebranym na modlitwie w kościele NSPJ towarzyszyły relikwie św. Jana Pawła II, które są w tej parafii czczone zawsze osiemnastego dnia miesiąca. – W kontekście ataków na jego osobę chcemy podziękować za posługę kapłana, biskupa, kardynała, papieża. Za to, że głosił Dobrą Nowinę, uczył nas, jak żyć. Za to, że był człowiekiem kultury. Tak, jak Andrzej Szwalbe, zatroskany o jej rozwój – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk.

Biskup podkreślił, że kultura jako zjawisko związane z człowiekiem, jest wiodącym tematem dla całego nauczania świętego. – Punktem jego wyjścia jest wizja stworzenia człowieka i świata przez Boga i nakaz czynienia sobie ziemi poddanej. Człowiek, tracąc porozumienie z Bogiem, odrywa się od przymierza, jakie Bóg zawarł z nim w dziele kultury. Papież widzi człowieka jako „koronę” wszystkich działań, cel i sens kultury. Podkreśla, że jako twórca kultury, powinien przyjąć za jej fundament trzy wyznaczniki: prawdę, dobro i piękno – podkreślił.

Stąd, jak dodał bp Krzysztof Włodarczyk, „jesteśmy dzisiaj złączeni tymi dwiema osobami”. – Przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II modlimy się za nas, byśmy budowali w sobie wysoką kulturę. Odkrywali talenty, którymi Bóg nas obdarzył oraz kształtowali rzeczywistość wokół prawdy, dobra i piękna – zakończył.

Podczas liturgii zabrzmiała muzyka w wykonaniu Paderewski Quartet z Filharmonii Pomorskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy, Chóru Kameralnego Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy i Zespołu Wokalnego Wydziału Wokalnego Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy.

Uczestnicy zostali zaproszeniu również na poczęstunek, gdzie królowały pączki, przysmak Andrzeja Szwalbego. – Powstanie Bydgoskiego Towarzystwa Naukowego, sianie myśli o „uniwersyteckości” Bydgoszczy – to również impulsy płynące od patrona roku. To piękna osobowość, z której należy czerpać, szczególnie w czasach obrzydliwego relatywizmu – dodał bydgoszczanin Andrzej Adamski, inicjator Mszy św. – Jestem wzruszona i szczęśliwa, że moja rodzinna parafia tak cudownie uczciła rok poświęcony pamięci mojego ojca – podsumowała córka Krystyna Szwalbe.

Tekst, nagranie: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Marcin Jarzembowski/Wiesław Kajdasz

print