19.03.2023

„Doświadczenie codziennego życia uczy nas, że oprócz ślepoty fizycznej, istnieje również ta moralna. Oczy naszego serca i duszy nazywamy sumieniem” – mówił w 42. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła bp Krzysztof Włodarczyk.

Jak dodał bp, „ludzie dotknięci duchową ślepotą, potrafią ranić i krzywdzić innych, nawet nie zdając sobie z tego sprawy”. Nie ma w nich ani szczypty lojalności, prawdy, poczucia winy czy wstydu, ponieważ zabili i zaślepili swoje sumienie. – Czy nie stało się to z rodakami, którzy poddali się systemowi komunistycznemu i oddali do dyspozycji, by wprowadzać porządek sowiecki? Zaślepieni podjęli walkę z własnym narodem – mówił ordynariusz.

19 marca 1981 roku, w sali współcześnie noszącej imię Bydgoskiego Marca 1981 w Urzędzie Wojewódzkim, miała miejsce sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej, na którą zaproszeni zostali przedstawiciele NSZZ „Solidarność” i mieszkańcy wsi. Związkowcy i rolnicy zamierzali domagać się od władz zgody na rejestrację związku zawodowego rolników indywidualnych. Pomimo uzyskanej wcześniej obietnicy nie zostali dopuszczeni do głosu, ponieważ sesję przedwcześnie zakończono.

Zaproszeni – na znak sprzeciwu – ogłosili pozostanie w sali i zagrozili rozpoczęciem strajku okupacyjnego. Po kilku godzinach negocjacji władze wezwały oddziały milicji i ZOMO, które zaczęły siłą usuwać protestujących w sali sesyjnej związkowców i rolników. Kilka osób zostało pobitych – Michał Bartoszcze, Jan Rulewski i Mariusz Łabentowicz trafili do szpitala. Na temat bydgoskiego kryzysu wypowiadali się przywódcy i przedstawiciele wielu państw, w tym św. Jan Paweł II.

Ten, który – jak podkreślił bp Włodarczyk – jest dzisiaj celem ataków, wielokrotnie podkreślał znaczenie sumienia. – Być człowiekiem sumienia – mówił Jan Paweł II – to znaczy przede wszystkim słuchać go w każdej sytuacji, nie zagłuszać w sobie jego głosu, choć jest nieraz trudny i wymagający – dodał, przywołując dalej świętego papieża Polaka i wskazując na budowanie codzienności w oparciu o prawdę, miłość, pokój i sprawiedliwość.

Biskup zakończył rozważania modlitwą żołnierza, który w czasie bitwy został zraniony w głowę i bał się utraty oczu. „Panie, nie zabieraj mi światła moich oczu! Ale jeśli już taka jest Twoja wola, to zostaw mi przynajmniej światło umysłu. Jeśli zaś i tego chcesz mnie pozbawić, zostaw mi przynajmniej światło wiary”.

Dalsza część uroczystości odbywała się m.in. przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print