25.03.2023

Bydgoski dom jezuitów był miejscem obrad „okrągłego stołu organizacji i osób zaangażowanych w pomoc więźniom i ich rodzinom. Spotkanie zainicjowało Bractwo Więzienne Samarytania.

Wydarzenie stanowiło integralną część Dnia Modlitw za Więźniów, który od 2009 roku obchodzony jest w liturgiczne wspomnienie św. Dyzmy, zwanego Dobrym Łotrem.

Była to okazja do mówienia o konieczności posługi wśród więźniów, ich rodzin i ofiar przestępstw. – Chcemy położyć szczególny nacisk na rzeczywistość mocy Boga i miłości, by zmienić przestępcę i uzdrowić relacje zerwane i zniszczone przez jego czyn. Pragniemy promować świadomość społeczną i mobilizować lokalne wspólnoty, organizacje i grupy społeczne w docieraniu do więźniów – podkreślił prezes Bractwa Więziennego Samarytania Przemysław Gorzelak.

Drugim celem jest skupienie pracowników społecznych, wolontariuszy i członków bractwa, by modlić się i służyć w specjalnych działaniach ewangelizacyjnych oraz pomocowych. – Pokazujemy również konkretne sposoby dzięki, którym wspólnoty parafialne, firmy i osoby prywatne mogą współpracować z bractwem – dodał Przemysław Gorzelak, zwracając uwagę na trojaką misję służby. – Charakteryzują ją: przemiana, pojednanie oraz odnowa – powiedział.

W jaki sposób pomagać więźniom? – to pytanie, na które próbowali odpowiedzieć: biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk, dyrektor diecezjalnej Caritas ks. prałat Wojciech Przybyła, naczelny kapelan więziennictwa ks. Adam Jabłoński i przedstawiciele ruchów. – Dziękuję, że mogę doświadczać wspólnoty, która realizuje Ewangelię w odniesieniu do konkretnego człowieka – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, zwracając uwagę na indywidualne podejście do człowieka. – Jako ludzie Kościoła powinniśmy dawać miłość. To ona daje spojrzenie, w jaki sposób mogę pomóc konkretnej osobie – podkreślił ks. Adam Jabłoński. – Misją Caritas jest przywracanie godności drugiego – powiedział ks. prałat Wojciech Przybyła, ukazując kierunki działalności na rzecz osadzonych i byłych więźniów. – W symbolu naszej organizacji widnieje serce wpisane w krzyż. To jest przebite serce Chrystusa, a caritas jest tą najwyższą formą miłości – podkreśliła s. Aleksandra Mikołajczak ISMM, odpowiedzialna m.in. za wolontariat w Caritas Diecezji Bydgoskiej.

W czasie dyskusji wspominano wieloletnią działalność ewangelizacyjną za kratami Anny Stranz. Pierwsza prezes i założyciel Bractwa Więziennego Samarytania zmarła w 2021 roku. Z kolei bp. Włodarczykowi ofiarowano m.in. wizerunek Chrystusa wykonany przez jednego z osadzonych.

Uczestnicy „okrągłego stołu” wzięli udział we Mszy św. oraz modlitwie wstawienniczej w intencji więźniów i ich rodzin. – Kiedy posługujemy więźniom i ich rodzinom, musimy starać się naśladować naturę Boga. Oznacza to stać mocno, na gruncie wiary, zawsze kierując ich ku Panu. Ale oznacza to również bycie łagodnym i pełnym modlitwy, by poznali Go jako swoją siłę, pokładając zaufanie i wiarę w Jedynego, który może naprawdę uzdrowić i uwolnić ich złamane życie – podsumował Przemysław Gorzelak, prezes Bractwa Więziennego Samarytania.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print