„Celem uniwersytetu jest poszukiwanie prawdy” – mówił 22 października podczas ogólnobydgoskiej inauguracji roku akademickiego w Bazylice Królowej Męczenników biskup ordynariusz Jan Tyrawa.

Głównym organizatorem modlitwy, w której uczestniczyli rektorzy, wykładowcy oraz studenci państwowych i prywatnych uczelni, był Diecezjalny Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” w Bydgoszczy.  – Każdy profesor jest zobowiązany do wierności prawdzie. Profesor, który postawił sobie jakieś inne cele ponad prawdę, w sensie moralnym przestaje być profesorem wyższej uczelni, choćby posiadał uprawniające go do tego dyplomy – powiedział biskup.

Według niego, gdy profesorowie nie odnoszą się do prawdy jako najgłębszej potrzeby własnego intelektu i gdy ta prawda ich nie przemienia, uniwersytet przestaje być uniwersytetem. – Jeśli więc istnieje taka potrzeba, uniwersytet winien mieć odwagę głoszenia prawd niewygodnych, które nie schlebiają opinii publicznej, ale są niezbędne dla obrony autentycznego dobra człowieczeństwa – mówił.

Biskup ordynariusz zwrócił uwagę na dwa prądy zagrażające misji wyższych uczelni. To utylitaryzm, czyli ograniczanie zainteresowania i przedmiotu studiów do dziedzin wiedzy, z którymi łączą się korzyści materialne, postęp ekonomiczny, techniczny oraz zdrowie. Zaniedbywane są za to problemy dotyczące podstawowych kwestii życia ludzkiego, takich jak cel człowieka, dobro i zło. Drugim prądem, któremu należy stawić czoła, jest relatywizm czy raczej kultura, która czyni z relatywizmu prawdy i dobra swoje credo.

W bazylice modliła się Alicja Urban, która przyznała, że ze względu na ogrom nauki oraz natłok codziennych obowiązków musi dzielić czas „na małe fragmenty”. Dodała, że tylko przy dobrej organizacji jest w wstanie pogodzić ze sobą wszystkie sfery życia. Studentka piątego roku kierunku lekarskiego podkreśliła, że nurtują ją również pytania: gdzie zrobić staż, jaką specjalizację wybrać, zostać w Bydgoszczy czy wyjechać w świat, jak znaleźć czas na rodzinę, czy ja w ogóle dam sobie radę? – Inauguracja roku akademickiego jest dla mnie idealną okazją, by powiedzieć Bogu: ,,Hej, przecież ja nawet nie wiem, jak będzie wyglądało moje życie dzisiejszego wieczora. Oddaję Ci więc wszystko, co mam, Ty się tym zajmij i poprowadź mnie tak, jak Ty chcesz”.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

 
print