„Siły, które małżonkowie często wkładają w organizację wspólnego życia – bez Boga są budowaniem na piasku – powiedział ks. Łukasz Krzewiński. W Bydgoszczy zorganizowano pieszą pielgrzymkę rodzin.

Pątnicy przeszli ulicami Bydgoszczy wzdłuż Brdy – z kościoła parafialnego św. Józefa, kończąc swoją wędrówkę w katedrze – Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości. – Troska o rodzinę jest troską o fundament najbardziej głębokich relacji międzyludzkich, których Kościół strzeże od początku swojej misji ewangelizacyjnej – powiedział wikariusz parafii św. Józefa ks. Łukasz Krzewiński. – Nasza troska o rodzinę zaowocowała duszpasterską inicjatywą – od Świętego Józefa do Matki Pięknej Miłości, by tam wraz z Duszpasterstwem Rodzin Świętego Józefa jeszcze raz zawierzyć codzienne troski i radości wspólnego życia, które bez interwencji Boga pozostaną zawsze tylko historią ludzkich konfliktów i różnic – dodał proboszcz parafii św. Józefa ks. Bogusław Konieczka.

Podczas kilkukilometrowej trasy wybrzmiał różaniec w intencji małżeństw i rodzin, a cała inicjatywa wpisała się w przygotowania do odpustu diecezjalnego. – Pielgrzymi przybywają do tego miejsca do Matki, która w tym miejscu uczy nas pięknej miłości. Takiej, która wymaga niejednokrotnie poświęcenia i przebaczenia – powiedział kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości ks. prałat Stanisław Kotowski. – Z każdym krokiem zbliżamy się do serca Maryi, przez które spływa na nas i nasze rodziny wiele łask – podsumowali uczestnicy pielgrzymki rodzin Maja i Tomasz Mikołajczykowie, należący od wielu lat do Ruchu Szensztackiego.

Również w tym samym dniu pieszą pielgrzymkę zorganizowało Bractwo Oblatów św. Brygidy. Wyruszyła ona z bydgoskiej katedry do sanktuarium maryjnego w Byszewie. Pątnicy mieli do pokonania ponad trzydzieści kilometrów.

Więcej w Przewodniku Katolickim.

Tekst: Marcin Jarzembowski

 
print