„Tak naprawdę wszyscy jesteśmy misjonarzami i każdy teren jest misyjny, bo sytuacja w świecie jest skomplikowana, a życie stało się bardziej złożone” – powiedział abp Tomasz Peta, który spotkał się z biskupem ordynariuszem Krzysztofem Włodarczykiem.

Metropolita w Nur-Sułtanie wyraził wdzięczność za księży diecezji bydgoskiej, którzy pełnią swoją misję w Kazachstanie. Są nimi: ks. Artur Zaraś oraz ks. Tomasz Dadek. – Wiele jest ser, które czekają na Ewangelię. Cały Kościół jest misyjny i dlatego szczęśliwa ta diecezja, która ma misjonarzy” – dodał abp Tomasz Peta.

Biskup Krzysztof Włodarczyk nawiązał do sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego i ogłoszonego w 1980 roku planu „Ad Christum Redemptorem”, który był związany z wcześniej już realizowanymi w Ruchu Światło-Życie oazami modlitwy, różnymi formami ewangelizacji, rekolekcjami oazowymi, programem odnowy parafii, posługą wyzwolenia człowieka. – Chodzi o ewangelizację tych, którzy są ochrzczeni, a niestety nie są związani ze wspólnotą Kościoła. Nie żyją wiarą – powiedział.

W spotkaniu, które odbywało się w Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy, uczestniczyli również ks. Jakub Szałek z Czadu oraz ks. Andrzej Marmurowicz, przez wiele lat związany z Kazachstanem. – Ojciec Święty Franciszek w swoim orędziu na Światowy Dzień Misyjny, zachęca nas, byśmy odrzucali pokusę zamknięcia się w sobie – mówi ks. Jakub Szałek.

Kapłan diecezji bydgoskiej posługuje w Czadzie od 2005 roku. W minionych latach pracował w trzech misjach: Deressia, Bologo, Doumougou. Od listopada tego roku rozpoczyna tworzenie kolejnej, na obrzeżach miasta Lai. – To otwarcie na drugiego człowieka jest dla mnie szczególnie ważne. Zwłaszcza w kraju, w którym istnieje wiele kultur, a większość ludzi nie jest związana z chrześcijaństwem. Jest wiele wiosek, które czekają na Ewangelię – powiedział wikariusz generalny diecezji Lai ks. Jakub Szałek.

Tematem wspomnianego orędzia Franciszka stały się słowa zaczerpnięte z Dziejów Apostolskich: „Nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli” (Dz 4, 20). – Chcielibyśmy posyłać do pracy jeszcze więcej misjonarzy, ponieważ ich potrzeba w świecie wciąż wzrasta. Natomiast brakuje powołań lub jest ich znacznie mniej, więc te proporcje również się zmieniają. Trzeba jednak zauważyć, że zmieniła się także optyka misji, które wciąż kojarzone są z krajami wschodnimi, czy Afryką – dodał bp Krzysztof Włodarczyk. – Nasza troska powinna koncentrować się na rozbudzaniu duchowości misyjnej we wszystkich świeckich, by poprzez ofiarę i modlitwę, byli oni otwarci na tych, którzy głoszą Chrystusa na innych kontynentach. Poza tym nic bardziej nie przemawia, jak osobiste świadectwo, więc tak naprawdę każdy z nas jest posłany – dodał diecezjalny dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych ks. Andrzej Marmurowicz.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

 
print