Tegoroczny Bydgoski Orszak Trzech Króli miał także charakter ekumeniczny. Rolę króla afrykańskiego – Baltazara, odegrał Ernest Essuman Mensah, reprezentujący Kościół metodystyczny, który zaśpiewał fragment kolędy w ojczystym języku. 

Orszaki zostały również zorganizowane w wielu miejscach diecezji bydgoskiej. W samej Bydgoszczy w wydarzeniu uczestniczyło kilka tysięcy osób.

Patric Abdoul-Turkosz – król azjatycki Melchior, poprowadził orszak zielony, symbolizujący nadzieję

„Orszak Trzech Króli jest formą świętowania uroczystości Objawienia Pańskiego. Bóg objawił się całemu światu. Tym, którzy Go już znali i na Niego czekali. Także tym, którzy się Go nie spodziewali. Bóg chce ofiarować swoją miłość każdemu. Chce się z nim spotkać i uczynić go szczęśliwym, tak, jak dobry ojciec chce dać wszystko, co najlepsze każdemu ze swoich dzieci”.

Ryszard Kochański – król europejski Kacper, poprowadził orszak czerwony, symbolizujący miłość

„Bydgoski Orszak Trzech Króli to moje świadectwo wiary, przywiązania do wartości, które promują wspólnotę, rodzinę, życie według Dekalogu. Należę do Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie, w którym na pierwszym miejscu jest dobro małżeństwa i rodziny. Kultywowanie tradycji związanej z pokłonem Świętej Rodzinie i przekazanie darów, jest symbolem manifestacji wiary, że nasze życie na ziemi jest przygotowaniem do obcowania z Bogiem”.

Ernest Essuman Mensah – król afrykański Baltazar, poprowadził orszak niebieski, symbolizujący wiarę

„Pochodzę z Ghany, a w Bydgoszczy mieszkam od 31 lat. Żona jest Polką, mamy dwóch synów. O wydarzeniu dowiedziałem się od Izaaka Antwi-Boasiako, misjonarza, który przez 7 lat był związany z bydgoskim orszakiem. Otrzymałem propozycję odegrania króla afrykańskiego i się zgodziłem”.

Maria Pietrzak – Maryja

„Udział w Orszaku Trzech Króli daje mi przede wszystkich możliwość dania świadectwa wiary, a także oddanie tym samym czci Jezusowi, który jest moim Panem i Zbawicielem. Orszak to takie uwielbienie dla Jego miłości do nas, za to, co zrobił. Uniżył się dla nas, przyjąwszy postać maleńkiego, bezbronnego dziecka – człowieka. Tegoroczny orszak to dla mnie swego rodzaju zadanie, ponieważ miałam odegrać rolę Maryi, która jest najpiękniejszym przykładem kobiety dobrego wpływu, matki i żony”.

Tomasz Pietrzak – Józef

„Cieszę się że mogę być częścią takiego przedsięwzięcia. Myślę, że pokazanie swojej wiary publicznie w dzisiejszych czasach, to trudne zadanie. Jest to także dla naszej rodziny tradycja, w której pokazujemy naszym dzieciom, jak świętujemy i przeżywamy Boże Narodzenie. Pokazujemy, co tak naprawdę jest ważne”.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Galeria zdjęć autorstwa Wiesława Kajdasza

print