02.03.2022

„Przed nami kwarantanna duchowa, którą powinniśmy przyjąć z radością” – mówił na rozpoczęcie Wielkiego Postu w katedrze bydgoskiej bp Krzysztof Włodarczyk.

Według ordynariusza, okres ten powinien być czasem szczególnego zatrzymania się nad słowem Bożym. – Byśmy się nawrócili i uwierzyli w Ewangelię. Co zatem na początku tych rekolekcji, mówi do nas Bóg? – pytał ordynariusz. – To słowo mówi nam, że brak nawrócenia prowadzi do upadku, a tym samym do pogrążenia się w smutku i beznadziejności. Natomiast nawrócenie i wierność Bogu, dają prawdziwą, wewnętrzną radość, choć trudności i problemy na drodze Bożych przykazań nie znikają. Słowo, które wciąż do nas kieruje Bóg, dla naszego nawrócenia, mówi nie do rozumu, ale pragnie poruszyć nasze serce – powiedział.

Nawiązując do wspomnianej „kwarantanny duchowej”, bp Krzysztof Włodarczyk dodał, że powinna ona skłaniać człowieka do nieustannego życia w prawdzie. – I kiedy słyszymy od kogoś słowa: „musisz się nawrócić”, czy „modlę się o twoje nawrócenie”, to jakoś wewnętrznie i zewnętrznie się buntujemy. Nawracać się przecież muszą wielcy grzesznicy, ale chyba nie ja? – dodał, cytując słowa: „Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie”.

HOMILIA

 

Przed obrazem Matki Bożej Pięknej Miłości, wołano również o pokój na świecie, zwłaszcza na Ukrainie. – Słyszymy wezwanie do nawrócenia, przemiany życia, porzucenia złych przywiązań. Po to, by ten czas był jak najbardziej owocny, ksiądz biskup postanowił, że będziemy przeżywać liturgię stacyjną nawiedzania wyznaczonych kościołów. Pierwszą stacją jest matka świątyń – katedra. Naszym przewodnikiem i orędownikiem w tym czasie będzie bł. bp Michał Kozal, którego relikwie uroczyście wniesiono – podkreślił proboszcz ks. prałat Stanisław Kotowski.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

 
print