08.06.2024

„Dzisiaj z Panią Górecką chcemy wyśpiewywać radośnie Magnificat – Wielbi dusza moja Pana, gdyż wielkie rzeczy uczynił nam Wszechmocny na drodze charyzmatu Domowego Kościoła” – mówił na Placu Objawienia przy najstarszym sanktuarium maryjnym w Polsce bp Krzysztof Włodarczyk.

Górka Klasztorna była miejscem dziękczynienia za 50 lat istnienia gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie na terenach diecezji bydgoskiej. Wszystko we wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. – To dla nas dobry czas, by przytulić się do Jej serca, które jest przeczyste i rozumie każde dziecko. Nawet jeśli gdzieś się zagubimy w tej codzienności, Ona tak, jak na swojego Syna, będzie nie tylko czekała, ale szukała, by nas odnaleźć – mówił bp.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej dodał, że warto w tym czasie skorzystać ze wstawiennictwa św. Jana Pawła II, który oddał się w opiekę Maryi. W chwilach świętowania 25. rocznicy jego pielgrzymki do ojczyzny, kiedy odwiedził również Bydgoszcz. – Chcemy także przy nim przeżywać jubileusz 50-lecia Domowego Kościoła – zaznaczył.

W tej perspektywie – jak dodał bp Włodarczyk – należy podziękować tym, którzy zaczynali, dawali świadectwo wierności charyzmatowi Domowego Kościoła – wszystkim kapłanom, parom, osobom życia konsekrowanego, animatorom. – Tym, którzy sami żyli tym charyzmatem, a więc emanowali nim wobec innych. Zaprasza nas do tego sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, który mówił, że „rocznice, jubileusze dla ludzi wierzących są zawsze okazją i wezwaniem do wdzięcznego wspominania wielkich dzieł Bożych”.

Według biskupa bydgoskiego wielkie dzieła Boże najlepiej wybrzmią wtedy, kiedy będziemy słuchali świadectw. – Tych, którzy mówią, że ten program formacyjny dał małżonkom wspaniałe przeżywanie duchowości małżeńskiej, stał się narzędziem do budowania więzi z Bogiem i z drugim człowiekiem – powiedział.

W diecezji bydgoskiej istnieje blisko dziewięćdziesiąt kręgów Domowego Kościoła, które działają w dziesięciu rejonach i skupiają około osiemset osób. – Jesteśmy w tej wspólnocie czternaście lat. To ciekawy okres, bo wiele się zmieniło w nas, naszych relacjach. Coraz bardziej się wspieramy, a do tego posługa, którą świadczymy, bardziej do siebie zbliżamy – mówią Agnieszka i Rafał Staszewscy.

Małżonkowie pełnią posługę pary diecezjalnej Domowego Kościoła. – To również czas duchowego rozwoju i uświadomienia sobie, że musimy od siebie więcej wymagać. Charyzmaty, które nam ksiądz Blachnicki zostawił w ruchu są fundamentem, który pozwala małżonkom wzrastać, zbliżać się do Boga. Wszystko co otrzymaliśmy w Ruchu Światło-Życie jest usystematyzowane, a także praktyczne, więc tylko z tego brać – dodali.

Duchowość małżeńska, proponowana w ramach Domowego Kościoła, jest realizowana poprzez przyjęcie elementów formacyjnych, nazywanych zobowiązaniami – darami. Są to: codzienna modlitwa osobista połączona z lekturą Pisma Świętego, regularne spotkanie ze słowem Bożym, codzienna modlitwa małżeńska jako wspólne stawanie przed Panem, codzienna modlitwa rodziny, jako wspólnoty zanurzonej w Bogu, comiesięczny dialog małżeński i wynikająca z niego reguła życia (systematyczna praca nad sobą), uczestnictwo przynajmniej raz w roku w rekolekcjach formacyjnych. – Mija 25 lat, jak jestem zaangażowany w Domowy Kościół, więc to mi pomaga być nawróconym księdzem. Patrzę na życie rodzin, jak one szukają Boga, z jakimi problemami się zmagają. I myślę sobie, że ten charyzmat, który ma Domowy Kościół, jest także tak bardzo aktualny na dzisiejsze czasy, bo to dla mnie ważne być świadkiem, jak w rodzinach dokonuje się cud przekazu wiary młodemu pokoleniu – dodał moderator diecezjalny DK, ks. Wenancjusz Zmuda.

Rodziny Domowego Kościoła spotykają się w tzw. kręgach (liczących od 4 do 7 małżeństw) w jednym z ich domów. Jedno z małżeństw staje się parą animatorską. Nad spotkaniami czuwa ksiądz moderator.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print