27.08.2023

„Dziękujmy dobremu Bogu za ten kościół – dach dla duszy” – powiedział w Świętej bp Krzysztof Włodarczyk, dokonując poświęcenia kościoła św. Jana Chrzciciela.

Został on wybudowany w 1987 roku przez ks. Jana Wicha, ówczesnego przewodnika wspólnoty św. Rocha w Złotowie. Natomiast samodzielna parafia w Świętej została erygowana przez biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego Mariana Gołębiewskiego 27 sierpnia 1998 roku.

Stąd uroczystość była jednocześnie dziękczynieniem za 25 lat istnienia wspólnoty. – Dziękujmy za naszych przodków, którzy odmawiając sobie niekiedy wielu rzeczy, wznieśli tę świątynię. Dziękujmy za to, że możemy się tu spokojnie modlić. Za chrzcielnicę, w której nasze dzieci rodzą się do życia Bożego, za stojące tutaj konfesjonały, w których zawsze otrzymujemy przebaczenie i łaskę odnowy duchowej. Wreszcie za ołtarz, z którego otrzymujemy żywego Jezusa w Eucharystii – podkreślał w czasie homilii bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz diecezji dodał, że uroczystość poświęcenia kościoła zwraca uwagę na świątynię. – Ten budynek nie jest zwykłym miejscem. Przychodzimy tutaj, by spotkać Boga – podkreślił, zachęcając obecnych do wdzięczności za to, że mają przestrzeń do budowania wspólnoty wiary. – Pamiętajmy jednak, że o wiele ważniejszą świątynią jesteśmy my sami! Dbajmy o nasz kościół parafialny, ale jeszcze bardziej o świątynię swego ciała – zachęcał.

Jak wskazuje Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poświęcenie kościoła i ołtarza zalicza się do najbardziej uroczystych aktów liturgicznych. Miejsce bowiem, gdzie gromadzi się wspólnota chrześcijańska, by słuchać słowa Bożego, zanosić modlitwy błagalne, wielbić Boga, a przede wszystkim sprawować sakramenty i gdzie przechowuje się Najświętszy Sakrament Eucharystii, jest szczególnym obrazem Kościoła, świątyni Boga zbudowanej z żywych kamieni. Ołtarz natomiast, wokół którego gromadzi się lud święty, by uczestniczyć w Ofierze Pana i przy którym posila się podczas uczty niebiańskiej, jest znakiem Chrystusa, który jest kapłanem, żertwą i ołtarzem własnej ofiary. – To największe wydarzenie w dziejach parafii, bo znamię oddane Bogu pozostaje na wieki – powiedział ks. Tadeusz Czyż, proboszcz parafii w Świętej od 2019 roku. Jego poprzednikami byli: ks. Roman Wróbel, ks. Mieczysław Majdan i ks. Zbigniew Grzegorzewski.

Po liturgii Słowa nastąpiło namaszczenie olejem ołtarza i ścian kościoła, a po nim ich okadzenie oraz wiernych. Ostatnim elementem obrzędu było oświetlenie ołtarza i kościoła, a także zapalenie innych świec, symbolizujących Chrystusa – Światłość świata. – Mój zmarły mąż był „prawą ręką” księdza Jana Wicha podczas budowy tego kościoła. Panowie tu stojący to murarze, którzy ten budynek wznosili. Prosimy, byś dokończył dzieła poświęcenia tej świątyni na wyłączność Panu Bogu. Dlatego przekazujemy te klucze – mówiła jedna z parafianek, zwracając się do bp. Krzysztofa Włodarczyka.

Na zakończenie liturgii ks. Tadeusz Czyż wręczył okolicznościowe statuetki osobom zaangażowanym w życie parafii, dziękując im za włożony trud i serce.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print