03.06.2024

„Biblia uczy nas Bożego spojrzenia na życie” – powiedział ks. dr Marcin Chrostowski. Księgi historyczne Starego Testamentu były tematem ostatniego przed wakacjami spotkania Szkoły Biblijnej Diecezji Bydgoskiej, która rozpoczęła swoją działalność w nowej odsłonie w październiku 2023 roku.

Celem wykładów, odbywających się w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym, było wprowadzenie do najważniejszych działów Pisma Świętego, by ułatwić jego samodzielną lekturę, a przede wszystkim zbliżyć się do jego Autora, którym jest Pan Bóg.

Uczestnicy szkoły rozważali temat autorstwa i prawdy Biblii, zgłębiali przesłanie ksiąg prorockich i mądrościowych Starego Testamentu, tajniki alegorycznej lektury u Ojców Kościoła, pochylali się nad znaczeniem miasta świętego Jerozolimy – dawniej i dziś.

W poszczególne tematy słuchaczy wprowadzali znani bibliści, świeccy i duchowni, zaś nad całością czuwał ks. dr Marcin Chrostowski, duszpasterz ds. formacji biblijnej w diecezji bydgoskiej, który również głosił wykłady. – Szkoła Biblijna jest praktyczną realizacją zachęty Soboru Watykańskiego II, który w konstytucji o Objawieniu Bożym Dei Verbum wskazuje, iż „jest rzeczą niezbędną, aby wierni Chrystusowi mieli szeroki dostęp do Pisma Świętego, a słowo Boże dla każdego zawsze powinno być dostępne” – zaznacza kapłan.

Pierwszą część spotkania zawsze stanowił wykład, a po przerwie odbywał się warsztat, którego celem była odpowiedź na pytanie: jak zdobytą wiedzę zastosować w życiu? Część ta była współtworzona przez samych uczestników, którzy mogli zadawać pytania, dzielić się refleksjami czy metodami czytania oraz rozumienia Biblii. Podawane były też konkretne wskazówki i sposoby jej zgłębiania.

Ostatnie w tym cyklu, czerwcowe spotkanie, poświęcone było rozumieniu historii opisanych w Biblii, również w porównaniu z historią powszechną. Prelegent – ks. dr Marcin Chrostowski – zaznaczył, że Pismo Święte uczy nie tyle historii, ile jej religijnej interpretacji. – Bóg działa w historii i przez nią zbawia. Nie jest to historia, która ma wiernie opisać minione wydarzenia. To opis działania Bożego, dokonującego się w dziejach ludzkości, a więc teologiczna, religijna interpretacja dziejów.

Biblia – jak dodał ks. dr Marcin Chrostowski – nie jest tylko źródłem wiedzy o Bogu. Ona ukazuje żywego Boga działającego w historii. – Mówi o Jego zbawczej woli, o środkach wiodących do zbawienia. Fakty historyczne są tu podstawą narracji literackiej, a wszystko służy pouczeniu religijnemu – mówił, dodając zarazem, że Stary Testament nie może być zrozumiany bez Nowego, ani Nowy bez Starego.

Szkołę Biblijną ukończyło 152 uczestników, którym zapewniono nie tylko wykłady, ale nagrania każdego spotkania do samodzielnego oglądania oraz materiały i prezentacje. – Co dały mi spotkania w ramach szkoły? Przede wszystkim to przestałam się bać Biblii. To znaczy, o ile bardzo lubię Nowy Testament, to do Starego Testamentu miałam wielki dystans. Można powiedzieć, że dzięki tym kilku spotkaniom „zaprzyjaźniłam się” ze Starym Testamentem, a na pewno zostały przełamane jakieś lody. Biblia stała się mi po prostu bliższa i chcę już teraz sama, świadomie wypłynąć na głębię, nie tylko zerkać z brzegu i narzekać na nudę – powiedziała Henryka Miłoch.

Słuchaczce szkoły utkwiło w pamięci spotkanie z s. Małgorzatą Lekan OP. – Pokazała nam, że Biblia jest o nas. Przypomniała, że każda i każdy z nas jest pięknym dziełem Bożym, budowlą, jak to miasto Jerozolima – ma swoje granice, centrum, jakieś ciemniejsze zakamarki. Jestem w trakcie czytania jej publikacji „Boska ja”. Mówi się, że Biblia to jedyna książka, którą czyta się w towarzystwie Autora. Wszystkim ją polecam, bo nie raz znalazłam tam odpowiedź na pytania zadawane w sercu. Wiem również, że Biblii nie da się pojąć tylko literą, a duchem, który ożywia! Dlatego wołam: „przyjdź Duchu Święty i prowadź!” Muszę też wspomnieć o pasji wspaniałych wykładowców! Kiedy słucha się kogoś, kto kocha to, co robi, to wiedza jakoś łatwiej koduje się w głowie. Mam zamiar zapisać się na dalszy etap – dodała Henryka Miłoch.

W kolejnym roku planowana jest kontynuacja, której celem będzie bardziej szczegółowa analiza poszczególnych ksiąg biblijnych. – Szkoła Biblijna jest odpowiedzią na moje ogromne pragnienie, by poznawać i zgłębiać Pismo Święte. Nie mam czasu na podjęcie studiów, a te spotkania pozwoliły w pewien sposób to zrekompensować, wsłuchać się w to, co ludzie znający Pismo Święte przekazywali. Poza tym koordynuję w diecezji ogólnopolski konkurs wiedzy biblijnej, więc chciałam wiedzieć więcej, dotknąć żywego Słowa – stwierdziła przewodnicząca bydgoskiego oddziału Stowarzyszenia „Civitas Christiana” Teresa Misiewicz, dodając, że oddział organizuje także konferencje „Śladami kobiet w Biblii”. – Zachęcam, by każdego dnia chociaż na pięć minut otworzyć oraz czytać Pismo Święte. W Szkole Biblijnej cenię sobie także podejście naukowe. Sam fakt, że ta aula jest zazwyczaj wypełniona po brzegi, świadczy o tym, że istnieje wiele zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy – dodała Teresa Misiewicz. – Bądźcie pozdrowieni wielbiciele słowa Bożego – dodał bp Krzysztof Włodarczyk, dziękując ks. dr. Marcinowi Chrostowskiemu i słuchaczom za zaangażowanie. – Pismo Święte jest listem Pana Boga do mnie. Jest Księgą o mnie i dla mnie – dodał.

W ciągu minionych miesięcy gośćmi szkoły byli: dr hab. Barbara Strzałkowska, s. Małgorzata Lekan OP, ks. dr Maciej Basiuk, ks. dr Rafał Muzolf i ks. prof. dr hab. Wojciech Pikor. – Zainteresowanych naszą szkołą zapraszamy od października – podsumował ks. dr Marcin Chrostowski

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print