„Gdzie się podziała miłość rodzinna w domach, w których widać już tylko wzajemną niechęć czy wręcz nienawiść?”- pyta diecezjalny duszpasterz rodzin ks. Arkadiusz Muzolf. Z okazji Roku Rodziny-Amoris laetitia w bydgoskiej parafii Świętej Trójcy zorganizowano katechezy z dr. hab. Mieczysławem Guzewiczem.

Teolog biblijny od wielu lat poprzez osobiste świadectwo ukazuje wartość piękna, świętości i nierozerwalności sakramentalnego związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny. – Z jednej strony mamy Rok Świętego Józefa, a z drugiej Rok Rodziny – Amoris laetitia. Nie możemy zapominać, że wspólnotą wyznawców Jezusa kieruje Duch Święty. Dlatego to sam Bóg zaproponował nam ten niezwykły rodzaj połączenia i wyeksponowania wspomnianych „haseł tematycznych”. Samo ich połączenie jest czymś szczególnym. Jednocześnie ukierunkowuje ono mocno nasze myślenie na rolę ojca w rodzinie. Zaproponowane tematy nie są tylko zachętą do pochylania się nad tajemnicą świętości Józefa i rodziny, zbudowanej na trwałym małżeństwie kobiety i mężczyzny. Ogłoszenie takiego czasu wiąże się z mocnym przynagleniem, by gorliwie, z dużym zaangażowaniem, odważnie i dynamicznie głosić, nastając w porę i nie w porę, prawdę o pięknie małżeństwa, ważności rodziny, roli męża i ojca – podkreślił dr hab. Mieczysław Guzewicz, którego katechezy były zatytułowane: „Maryja i Józef –niezwykłe małżeństwo”.

Z okazji Roku Rodziny – Amoris laetitia Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Bydgoskiej zaprasza chętnych do udziału w modlitwach, konferencjach, warsztatach i innych formach aktywności będących okazją do dzielenia się pięknem życia rodzinnego, którego wzorem są Maryja i Józef. – Myślę, że potrzeba nam dziś zatrzymać się nad prawdą o naszych małżeństwach i rodzinach. Jakie one są? Czy potrafimy jeszcze prawdziwie się kochać? Tak, jak powołał nas do tego Bóg? W jakim kierunku podążają współczesny człowiek, małżeństwo i rodzina? Myślę, że właśnie w taki sposób trzeba przeżyć czas, który zostaje nam wyznaczony przez papieża Franciszka jako Rok Rodziny – Amoris laetitia – dodał.

Według księdza Muzolfa to okazja do osobistego spojrzenia na życie i szczęście z perspektywy miłości, która jest zawsze pierwsza. – Gdzie się podziała miłość rodzinna w domach, w których widać już tylko wzajemną niechęć czy wręcz nienawiść? Spoglądam na to wszystko przez pryzmat mojej dziewięcioletniej posługi duszpasterza rodzin, setek rozmów, spotkań i ludzkich łez, godzin spędzonych z moimi współpracownikami w poradni na rozmowach, terapiach, warsztatach i konferencjach – podkreślił, dodając, że papież Franciszek, ogłaszając Rok Rodziny – Amoris laetitia, chce nam powiedzieć, gdzie potrzeba „odgrzebać obumarłą miłość ludzką”.

Więcej w Przewodniku Katolickim.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print