„Człowiek nie może iść do Boga bez Jezusa, ignorując Eucharystię” – mówił katedrze bydgoskiej w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa bp Józef Szamocki.

Biskup pomocniczy diecezji toruńskiej podkreślił na wstępie, że dzisiaj w Kościele padają nieustannie słowa o tajemnicy miłości Boga, który przychodzi do człowieka. – W tę świętą uroczystość celebrujemy Eucharystię i wychodzimy na zewnątrz. Także na granicach Bydgoszczy powitał nas Jezus. Wjeżdżając, zobaczyliśmy piękną, dużą procesję. Widok budujący – orkiestra, dzieci sypiące kwiatki. Pomyślałem, wiara w Bydgoszczy jest mocna, silna, wbrew temu, co się nam nieraz próbuje wmawiać – mówił.

Biskup zwrócił uwagę na czas pandemii i związane z nim fatum, które – jak dodał – od dłuższego czasu panuje nad wiernymi. – Myślę o Kościele, programie duszpasterskim, który był zaplanowany przed kilku laty. To już miał być drugi rok, w którym chcieliśmy w swoich świątyniach zgłębiać tajemnicę Eucharystii. I co się stało? Rok temu nie mogliśmy wyjść nawet na zewnątrz ze swoich świątyń. Siedzieliśmy uwięzieni w domach, online przeżywaliśmy wielką tajemnicę wiary. Tęskniliśmy za tym, by być w kościele, we wspólnocie i przyjąć Jezusa do swojego serca – dodał.

W Eucharystii – jak zauważył bp Józef Szamocki – jest z nami Jezus cichy i pokorny sercem i tylko modlitwa adoracji, zwłaszcza po przyjęciu komunii świętej: Jezu cichy i serca pokornego, uczyń serce moje według serca Twego, pozwala dotknąć głębi tajemnicy miłości Boga do człowieka. Podkreślił zarazem, że człowiek nie może iść do Boga bez Jezusa, ignorując Eucharystię.

Według biskupa Józefa Szamockiego Eucharystia jest rękojmią naszego zmartwychwstania i zadatkiem chwały. W myśl zasady: z kim przystajesz, takim się stajesz – bp Szamocki zaznaczył, że Jezus – cichy i pokorny sercem – w sposób dyskretny, siłą miłości przyciąga nas do siebie i przemienia.

HOMILIA

 

Relacja w Przewodniku Katolickim

Tekst, zdjęcia i nagrania: Marcin Jarzembowski

print