„Raduję się, że mogę przez chwilę wam towarzyszyć. W modlitwie przywołuję, by Jezus przyszedł do waszych serc” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk podczas wigilii dla bezdomnych, samotnych, ubogich, którą przygotowano przy bydgoskiej bazylice św. Wincentego a Paulo.

Każdy kto przyszedł, otrzymał ciepły posiłek, który mógł spożyć przy symbolicznym stole, jaki stanął przed świątynią. Przygotowane zostały również paczki z żywnością. – Myślimy o Bożym Narodzeniu, które – mimo zmartwień, problemów, zranień – jest radością. Przychodzi Jezus, który nas umiłował. Pokazuje nam Boga, który jest Miłością. Tę miłość można również zobaczyć przez dobroć drugiego człowieka. Przez to, że okazuje serce – mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

W przygotowania zaangażowali się liczni wolontariusze, darczyńcy, sponsorzy, cała wspólnota Księży Misjonarzy. – Przyszło blisko pół tysiąca osób. To jest szczególny czas miłości i miłosierdzia, po prostu dawania siebie. Każdy z nas chce być kochany, czuć się potrzebny. Tutaj tak prosto sobie wyobrazić i doświadczyć to, że Bóg rodzi się właśnie w betlejemskiej stajence, czyli w biedzie, ubóstwie, niedogodnościach – dodał proboszcz ks. Sławomir Bar CM. – Dziękuję księdzu Sławomirowi, wszystkim zaangażowanym za tę troskę o was, szeroki wymiar Caritas – dodał bp Krzysztof Włodarczyk.

Jedną z osób, która podeszła do proboszcza i ojca diecezji, była pani Maria. – Chciałam bardzo podziękować za wasze miłosierdzie i służbę tych ludzi, których zesłał nam Pan Bóg. Przyszłam potowarzyszyć mojemu mężowi, by być w tej wspaniałej wspólnocie – powiedziała.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

 
print