01.09.2022
„Polska, to piękny dom, którego trzeba zawsze bronić!” – apelował bp Krzysztof Włodarczyk. Katedra św. Marcina i Mikołaja była miejscem modlitwy w 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Na zaproszenie prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, do najstarszej świątyni w mieście, przybyli mieszkańcy grodu nad Brdą i województwa. – Ta wojna najlepiej pokazała, co dzieje się z człowiekiem, gdy ten wyruguje z serca wiarę i miłość. W ich miejsce wkrada się wówczas egoizm, pożądanie, pragnienie dominacji, przemoc, a nawet nienawiść. Czyż odbiciem tej prawdy nie jest właśnie druga wojna światowa? – pytał bp Włodarczyk.
Zaraz potem przypomniał, że pochłonęła ona miliony ludzkich istnień, pozostawiła niepojętą ilość niekończących się dramatów. – Nie sposób zapomnieć o gettach, obozach zagłady, cierpieniu. Wielkie i rozliczne rany ludzkie, psychiczne, duchowe, cielesne tej wojny, mimo nieustannych wysiłków, do dzisiaj nie mogą się zabliźnić, wciąż krwawią, bolą, kładą się smutkiem, uprzedzeniami, a nawet lękiem i obawami – podkreślił.
Według bp. Krzysztofa Włodarczyka wiara, czas i dobro sąsiedzkie, każą wybaczać, ale nie zapomnieć.
– Z kościołów i kaplic, pól bitewnych i cmentarzy wojennych, płynie dziś modlitwa wdzięczności za tych, którzy w imię wolności zapłacili najwyższą cenę. Dziękujemy, że w sercach Polaków, jesienią 1939 roku, obudziły się męstwo, odwaga, zdolność do poświęceń, a także determinacja w walce o niepodległość – dodał proboszcz katedry ks. infułat Stanisław Kotowski.
Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski