„Bóg szaleje z miłości do mnie i chce, by ta miłość została odwzajemniona” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk w bydgoskiej parafii Opatrzności Bożej.

Ordynariusz odwiedził wspólnotę na Kapuściskach, gdzie od uroczystości Narodzenia Pańskiego rozpoczęto „dni modlitwy kolędowej”. – Spotkaliśmy się najpierw na plebanii, gdzie przy świątecznym śpiewie, nasz pasterz odmówił modlitwę błogosławieństwa.  Była to także okazja do rozmowy z duszpasterzami o życiu lokalnego Kościoła, a także o pastoralnych wyzwaniach w parafii – powiedział proboszcz ks. dr Adam Sierzchuła.

Następnie w kościele rozpoczął się koncert solowy kolęd w wykonaniu Doroty Spychalskiej, po którym rozpoczęła się najważniejsza część odwiedzin – Msza Święta. – Jezus jest słowem miłości skierowanym do każdego człowieka. Przez nie Bóg mówi i pokazuje ludziom, jak bardzo ich kocha – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk.

Pasterz diecezji życzył zgromadzonym, by „cud Bożego Narodzenia powtarzał się w naszych sercach za każdym razem, kiedy przychodzimy na Eucharystię”. – Misyjne drogi nas ochrzczonych prowadzą od zachwytu nad Bogiem do świadectwa o Jego dobroci. Kiedy raz rozsmakowaliśmy się obecnością Najwyższego, nie możemy nie głosić i nie świadczyć jak On jest dobry. Chorobą, która zagraża dzisiejszym wyznawcom Chrystusa, jest naiwność oraz wynikający z niej brak poczucia dumy z wyznawania swojej wiary i brak odwagi wtedy, kiedy my i nasza wiara stajemy się przedmiotem ironii, kpin, szyderstw i ataków. Musimy pamiętać, z jakiej skały zostaliśmy wyciosani, i nie możemy milczeć, gdy ta skała wietrzeje i się kruszy – zauważył.

Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa, biskup Krzysztof Włodarczyk złożył wiernym życzenia noworoczne, dziękując za możliwość wspólnego spotkania i modlitwy. Podczas Eucharystii śpiewał parafialny chór liturgiczny Providentia. 

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: ks. Maciej Kulczyński

print