„Im jesteśmy bliżej Boga, tym bardziej mamy być wrażliwi na drugiego człowieka” – powiedział do członków Towarzystwa św. Wojciecha bp Krzysztof Włodarczyk.

Przedświąteczne spotkanie odbyło się w bydgoskiej parafii św. Łukasza Ewangelisty i św. Rity. – Dziękuję za waszą obecność – dodał proboszcz ks. Mirosław Pstrągowski, który zaprezentował symbolikę świątyni. Kościół w przyszłym roku zostanie ogłoszony Sanktuarium Świętej Rity. – Będzie to czwarte tego typu miejsce w Polsce – podkreślił ks. Pstrągowski, wspominając o bractwie oraz diecezjalnym ośrodku ku czci świętej z Cascii.

Towarzystwo św. Wojciecha jest stowarzyszeniem publicznym mężczyzn – katolików, powołanym dekretem prymasa Józefa Glempa 20 czerwca 1990 r. Działa na obszarze archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej. Siedzibą zarządu głównego towarzystwa jest Gniezno. Jednostkami organizacyjnymi są regiony i koła. – Mężczyźni mają swoje zadania, obowiązki i przywileje. Jednym z nich jest noszenie specjalnego płaszcza – powiedział asystent towarzystwa i proboszcz parafii św. Wojciecha w Bydgoszczy ks. Jarosław Antkowiak. – Po pierwsze chcemy się wyróżniać, a po drugie jest to świadectwo bycia chrześcijaninem oraz obrona wiary, która tak często jest dziś atakowana – powiedział prezes zarządu głównego Antoni Kapeja.

Zadania towarzystwa można streścić w słowach: kult, formacja i reprezentacja. – Dziękuję za to, że jesteście wspólnotą mężczyzn, którzy odkryli swój charyzmat objawiony przez Ducha Świętego – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, dodając, że tylko wierność wspomnianemu charyzmatowi zapewnia dalszy rozwój danej formacji.

Spotkaniu w kościele towarzyszyły relikwie św. Wojciecha. – Jestem w strukturach towarzystwa od początku jego istnienia. Nasza grupa liczyła wówczas 18 osób. Zostaliśmy powołani na trudne czasy. Spoglądając na teraźniejszość, nic się nie zmieniło, a nasza obecność wciąż jest potrzebna – powiedział wiceprezes Kazimierz Turza z Gniezna. Aktualnie towarzystwo liczy 309 członków.

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print