„Może w naszym życiu najpierw trzeba prosić o cud zdrowia duszy, a potem ciała? – pytał w Dębowie biskup ordynariusz Krzysztof Włodarczyk.

Miejscowość w powiecie nakielskim, w której istnieje parafia św. Michała Archanioła, była miejscem obchodów Światowego Dniach Chorego. – Błogosławić będą twoje ojcowskie i pasterskie ręce, tych, co cierpią w nędzy – mówiły na początku dzieci, witając biskupa. – Dziękujemy za to, że ksiądz biskup spotyka się z żywą cząstką Kościoła – z ludźmi dojrzałymi, chorymi, cierpiącymi – dodał proboszcz ks. Krzysztof Wiśniewski.

KS. KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI

 

Miejscem sprawowania Eucharystii i sakramentu namaszczenia chorych była gminna świetlica, do której przybyli licznie wierni z różnych stron parafii. W czasie homilii ordynariusz przywołał m.in. fragment Ewangelii św. Mateusza, w którym jest mowa o uzdrowieniu paralityka. – Chrystus dostrzegł w nim coś o wiele bardziej niebezpiecznego niż kalectwo fizyczne – zauważył.

Zaraz potem dodał, że Jezus rozpoczyna cud od uzdrowienia z choroby grzechu, która paraliżuje człowieka od wewnątrz i jest groźniejsza niż choroba ciała. – Może w naszym życiu najpierw trzeba prosić o cud zdrowia duszy, a potem ciała? – pytał pasterz. – Nad tymi chorobami naszej duszy Chrystus także chce się pochylić. I oczywiście zrobi to z właściwą sobie delikatnością i zatroskaniem o nas. Możemy tego doświadczyć, choćby w sakramencie pokuty – podkreślił.

HOMILIA

 

W organizację Światowego Dnia Chorego włączyli się mieszkańcy, przedstawiciele grup i wspólnot, a także członkowie Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego na rzecz Rozwoju Wsi Parafii pw. Michała Archanioła w Dębowie Gmina Sadki.

Tekst, nagrania, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

 
print