31.12.2022

„Odszedł wielki naukowiec i myśliciel, a zarazem bardzo skromny pracownik winnicy Pańskiej” – powiedział o zmarłym papieżu Benedykcie XVI bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej dodał, że był on człowiekiem niezwykle wrażliwym i otwartym na drugiego. – Nie był charyzmatykiem, tak jak św. Jan Paweł II, czy Franciszek, ale dzięki jego niezwykłej osobowości słuchały go miliony osób. Wielu korzystało z jego dorobku naukowego – dodał.

I właśnie ta wielka spuścizna jest tym – jak dodał bp Krzysztof Włodarczyk – co pozostanie wciąż żywe i nieprzemijalne po Benedykcie XVI. – To wspaniałe opracowania teologiczne, filozoficzne i homilie. Nieraz bardzo trudne w sensie myśli, jakie próbował wyrazić, ale zawsze stawiające w centrum Jezusa. Tego, który jest Głową Kościoła – podkreślił.

Według bp. Krzysztofa Włodarczyka to papież, który wciąż przypominał, że człowiek może odkrywać prawdę o sobie i świecie, tylko w oparciu o Zmartwychwstałego Pana. – Warto przypomnieć, że jako hasło swego pontyfikatu przyjął słowa: „Współpracownicy prawdy”, realizując je każdego dnia, służąc wiernie Kościołowi – dodał.

Biskup wspomniał o Opera Omnia Josepha Ratzingera. Są to drukowane teksty, których wydawcą jest Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. – Wielka chwała dla uczelni, a dla nas zachęta, by wciąż z tym bogactwem się zapoznawać – stwierdził.

Biskup Krzysztof Włodarczyk przypomniał, że kiedy papież Benedykt XVI został wybrany na Stolicę Piotrową, chciał kontynuować „linię” św. Jana Pawła II. – Czynił to także wcześniej jako wspaniały współpracownik, zostając prefektem Kongregacji Nauki Wiary, a także będąc członkiem komisji, która opracowywała Katechizm Kościoła Katolickiego. Wszystko to wynikało z troski o wierność tradycji Kościoła – powiedział.

Papieżowi zależało jednocześnie na odkrywaniu znaków czasu i wyzwań z tym związanych, zawsze w oparciu o prawdę wynikającą Ewangelii. – Nie zapomnę jego słów, które wypowiedział zaraz po swoim wyborze. One w zasadzie wszystko puentują. „Umiłowani bracia i siostry. Po wielkim papieżu Janie Pawle II kardynałowie wybrali mnie – prostego, skromnego pracownika winnicy Pana. Pocieszam się faktem, że Pan potrafi się posługiwać niedoskonałymi narzędziami i działać przy ich pomocy, a przede wszystkim zawierzam się waszym modlitwom. W radości Pana zmartwychwstałego, ufni w Jego stałą pomoc, idziemy przed siebie. Pan nam pomoże, a Maryja, Jego Najświętsza Matka, stoi u naszego boku”. To pokazuje, kim był jako człowiek, papież Benedykt XVI – dodał bp Krzysztof Włodarczyk. 

Ordynariusz jest zdania, że pontyfikat papieża, przypadł w trudnym czasie dla Kościoła. – Mam na myśli skandale, z jakimi musiał się zmierzyć, chociażby te związane z finansami. Bolało go to, że stały za nimi ci, którzy mają służyć oraz iść drogą świętości. Wyrażał przy tym swój jednoznaczny sprzeciw – powiedział.

Wielkim zaskoczeniem dla bp. Krzysztofa Włodarczyka była rezygnacja Benedykta XVI z urzędu. – Jechałem wówczas z moim biskupem Edwardem Dajczakiem na uroczystości związane ze Światowym Dniem Chorego. Po ludzku było to dla nas trudne, nie do przyjęcia. Pierwsze myśli, że papież ucieka z frontu walki, poddaje się, a potem jednak przekonanie o przemyślanej i głębokiej decyzji, pewnie bardzo trudnej dla niego, ale jakże przemodlonej sam na sam z Bogiem – powiedział. 

Biskup – jak dodał – jeszcze bardziej zaczął poznawać papieża Benedykta XVI, to, co głosił, trafiając do diecezji bydgoskiej. – To w Bydgoszczy funkcjonuje od dziesięciu lat Centrum Studiów Ratzingera przy Akademii Kujawsko-Pomorskiej. Także w tym roku uczestniczyłem w uroczystości wręczenia Nagród Ratzingera w Watykanie. Mieliśmy nawet pragnienie spotkania z papieżem seniorem. Byliśmy tuż przed drzwiami jego apartamentów, ale nie udało się, ponieważ był czuł się osłabiony. Wówczas przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przez ręce abp. Georga Gaensweina, przekazali Benedyktowi XVI reprint dzieł Mikołaja Kopernika, który został wydany z okazji 550. rocznicy jego śmierci. Publikacja ukazała się w nakładzie stu egzemplarzy. Pierwszy został przekazany właśnie papieżowi seniorowi – wspomina bp Krzysztof Włodarczyk.

Biskup Bydgoski przewodniczyć będzie Mszy Świętej w intencji zmarłego Benedykta XVI w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy, w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki, 1 stycznia o godz. 12.30.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcie: Wiesław Kajdasz

 

print