24.04.2023

„Śmierć św. Wojciecha stała się tylko pozorną klęską. Podobnie, jak ziarno pszeniczne padające w ziemię, o którym mówił Jezus w Ewangelii, przyniosła wspaniałe owoce” – podkreślał bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej przewodniczył uroczystościom odpustowym ku czci patrona Polski i parafii w Sadkach. – Każda epoka miała i ma swoich świętych. Dla kolejnych pokoleń pozostają oni świadkami żywej wiary. Wojciech jest dla nas, Polaków, wielkim orędownikiem u Boga i patronem ojczyzny – zaznaczył.

Biskup Krzysztof Włodarczyk kreśląc życiorys świętego, przypomniał, że doczesne szczątki spoczęły w gnieźnieńskiej katedrze, która od tego momentu „stała się miejscem szybko rozprzestrzeniającego się na całą Europę kultu męczennika”. – Święty Wojciech powinien być tym, który uczy nas wiary, miłości do Kościoła i świadczenia o Chrystusie swoim życiem – dodał.

Święty – jak zauważył biskup – dołożył swoją cegiełkę w zakorzenienie wiary w narodzie polskim: mocnym przepowiadaniem słowa Bożego, a przede wszystkim przykładem chrześcijańskiego życia. – Umiał poświęcić je innym, Chrystusowi, Kościołowi, ewangelizacji. Dlatego prośmy Chrystusa, byśmy za przykładem patrona byli ludźmi wiary – zakończył.

Jak podkreślił proboszcz parafii św. Wojciecha w Sadkach, to ważny moment dla wspólnoty. – Myślę, że historia mocno go zapamięta – mówił ks. Witold Korowajczyk, dodając, że jest to pierwsza wizyta biskupa Krzysztofa Włodarczyka w tym miejscu. – Żyjemy legendą, że kondukt wiozący ciało św. Wojciecha do Gniezna, zatrzymał się na tym wzgórzu, a Bolesław Chrobry ufundował pierwszą kaplicę – podkreślił.

Biskup Krzysztof Włodarczyk udzielił również miejscowej młodzieży sakramentu bierzmowania.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print