25.06.2023

„Jakże konieczna jest refleksja nad prawdą o Kościele” – podkreślił bp Krzysztof Włodarczyk, który dokonał poświęcenia świątyni bł. Michała Kozala w Solcu Kujawskim.

Według biskupa bydgoskiego, dziś kiedy tak często słyszy się, że ktoś wierzy w Boga, ale w Kościół nie, bo jest on niepotrzebny, grzeszny, potrzeba solidnej nauki. – Przecież to sam Pan Jezus założył Kościół i powiedział o nim, że „bramy piekielne go nie przemogą”. Kościół trwa już dwa tysiące lat i będzie trwał nadal, ponieważ nie jest instytucją tylko ludzką – dodał.

Biskup Krzysztof Włodarczyk przypomniał, że liturgia poświęcenia kościoła wyróżnia trzy elementy: ołtarz, związane z nim tabernakulum i ambonę; „podczas gdy cały lud Boży jak korona gromadzi się wokół nich”. – Największą uwagę zwracamy na ołtarz, który jest namaszczany świętym krzyżmem. Na tym ołtarzu sprawuje się Eucharystię, która jest bezkrwawym uobecnieniem ofiary Chrystusa – mówił, podkreślając, że to ona buduje wspólnotę ludu Bożego.

Następnie nawiązał do patrona świątyni, parafii, ale i diecezji – bł. Michała Kozala, w którego życiu i działalności „ukazuje się szczególne umiłowanie Eucharystii. Nazywał ją „sakramentem miłości”. – Na rzeczywiste jego zjednoczenie z Chrystusem eucharystycznym wskazuje wypowiedź, w czasie procesu beatyfikacyjnego, jednego ze świadków: „Widzia¬łem Boga w człowieku” – powiedział.

Biskup Krzysztof Włodarczyk podziękował wszystkim za trud, jaki włożyli w powstanie świątyni w Solcu Kujawskim, wspominając m.in. proboszcza i budowniczego – ks. kan. Jerzego Celkowskiego oraz obecną burmistrz Teresę Substyk, która pełniła wcześniej rolę kierownika budowy. – Niech ta świątynia służy temu, by każdy z nas przeżywał w tym miejscu przemienienie, w centrum którego będzie Eucharystia – podkreślał bp Krzysztof Włodarczyk.

W tym roku minęło trzydzieści lat od powstania parafii bł. Michała Kozala w Solcu Kujawskim, która terytorialnie została wydzielona ze wspólnoty św. Stanisława Biskupa i Męczennika. – Chciałabym osobiście podziękować księdzu proboszczowi za zaufanie, to był dla mnie zaszczyt – mówiła burmistrz. – Dziękuję najpierw Bogu, a potem wam wszystkim – podsumował proboszcz, podkreślając, że bez zaangażowania wielu osób nie byłoby tego miejsca.

Tekst, nagranie, zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print