18.05.2024

„Jezus chciał Kościoła dającego z siebie sto procent” – mówił w Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk podczas diecezjalnych obchodów dnia dorosłej służby liturgicznej.

W Wigilię Zesłania Ducha Świętego ordynariusz diecezji udzielił uroczystego błogosławieństwa do funkcji: psałterzysty (11 kobiet), ministranta słowa Bożego (8 kobiet i 15 mężczyzn), nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej (13 mężczyzn) i ceremoniarza (18 dorosłych mężczyzn). Wymienione osoby ukończyły kursy (w tym w Katedralnej Szkole Ceremoniarza) pod opieką ks. Łukasza Kucharskiego, ks. dr. Mateusza Nowaka i ks. Karola Rawicz-Kostro.

Zdaniem biskupa Krzysztofa Włodarczyka, kiedy przyjrzymy się pierwszej wspólnocie Kościoła, jej strukturze, sposobowi funkcjonowania, będziemy najbliżej tego, jak Kościół widział Pan Jezus. – On chciał Kościoła, w którym nadal będzie mógł działać. Kościoła słuchającego słowa Bożego, a także szukającego w nim odpowiedzi na nurtujące pytania – mówił, dodając, że tak bardzo potrzebujemy się rozumieć, słuchać się nawzajem i rozmawiać. Dalej bp wskazał na synodalność, która pociąga za sobą otwartość na zmiany, formację i ciągłe uczenie się. – Słuchanie jest pierwszym krokiem, do którego tak bardzo jesteśmy zaproszeni, ale wymaga ono otwartego umysłu i serca, bez uprzedzeń. To czas, by postawić sobie pytanie – czy umiemy słuchać siebie nawzajem w Kościele, tak rozmawiać, by się rozumieć? – pytał w czasie homilii.

Jezus – jak stwierdził ordynariusz diecezji bydgoskiej – chciał Kościoła budującego jedność, dającego z siebie sto procent, niebojącego się prosić o pomoc, dającego świadectwo do oddania życia, Kościoła otwartego i umiejącego wchodzić w dialog ze światem. – Przez błogosławieństwo do różnych funkcji i posług, ukazujemy bogactwo charyzmatów, jakich udziela Duch Święty – dodał bp, zaznaczając, że wymiar charyzmatyczny w Kościele jest potrzebny, szczególnie dzisiaj, gdy świat woła o ducha. – My, jako ludzie wierzący, mamy żyć głęboką duchowością, która będzie lekarstwem na przeróżne nurty pseudo duchowości – zakończył.

W czasie Mszy św. miało również miejsce ustanowienie do posługi stałej akolity. W 2,5 letnim studium przygotowawczym, zakończonym egzaminem, uczestniczyło 24 kandydatów, a posługę przyjęło 22. – To bardzo ważny dzień w moim życiu, do którego przygotowywałem się przez ostatni czas, pogłębiając przede wszystkim osobistą relację z Bogiem. Służba przy ołtarzu to dar i zadanie, by poprzez piękno liturgii ukazywać rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii. Posługa akolity to także zaangażowanie w życie wspólnoty parafialnej i pomoc kapłanom, a wszystko na większą chwałę Bożą – powiedział akolita Tomasz Fiszer z parafii Świętej Trójcy w Bydgoszczy. – Dzień dorosłej służby liturgicznej był ukazaniem Kościoła w wielości jego funkcji i posług – dodał ks. Karol Rawicz-Kostro.

Dyrektor Centrum Formacji Liturgicznej zauważył, że pełniący posługę stałego akolity zostają posłani do swoich wspólnot, by w celebracji eucharystycznej wypełniać swoje szczególne zadania przy ołtarzu, tzn. troszczyć się o materię Eucharystii, usługiwać kapłanowi przy księdze, podawać dary ofiarne czy w przypadku poważnej konieczności udzielać Komunii świętej podczas Mszy św., a przede wszystkim zanosić ją częściej do chorych. – Poza liturgią zadaniem akolitów będzie prowadzenie nabożeństw, szczególnie eucharystycznych, a pod nieobecność kapłana poprowadzenie ostatniej stacji pogrzebu wiernego na cmentarzu – powiedział ks. Karol Rawicz-Kostro.

Podczas liturgii śpiewała schola Centrum Formacji Liturgicznej Cantemus Domino pod kierunkiem ks. Łukasza Kucharskiego.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print