23.07.2024

Kolegiata śś. Piotra i Pawła w Kruszwicy była miejscem wieczoru uwielbienia, w którym 22 lipca uczestniczyli mieszkańcy miasta oraz pątnicy pieszej pielgrzymki diecezji bydgoskiej na Jasną Górę.

Blisko dwugodzinne spotkanie wypełnił koncert pod kierownictwem muzycznym Katarzyny i Tomasza Szewczyków. Kulminacją była adoracja, a całość zakończyła się Apelem Jasnogórskim.

Wieczór zatytułowano „TUTAJ JESTEM”. – Tak mówi do nas Bóg – w tym kościele, we wspólnocie, w pielgrzymce i moim życiu – powiedziała prowadząca – Mariola Ciesielska. – Kochani pielgrzymi, sam wędrowałem na Jasną Górę 25 razy, więc wiem, co znaczą długie przemówienia. Cieszę się waszą obecnością, czujcie się jak najlepiej. Zanoście wszystko, co z ziemi kujawskiej do Częstochowy i pamiętajcie o nas w modlitwie – dodał proboszcz kruszwickiej kolegiaty, ks. Marcin Kulczynski.

Razem z pielgrzymami modlił się burmistrz Kruszwicy. – Sam pielgrzymowałem i wiem, jak wielkie jest to przeżycie, kiedy wchodzi się na Jasną Górę po tak ogromnym wysiłku. Za wami trudny dzień, bardzo długa trasa i ciężkie warunki. Jednak po to jest ta wędrówka, by przyniosła owoce. Wspomnę tylko o znajdującym się tutaj odnowionym obrazie Matki Bożej, który ma ponad trzysta lat. Chcę wam powiedzieć, że sam doświadczyłem przed nim wielu łask – powiedział Mikołaj Bogdanowicz.

„Przez pielgrzymkę rozumiemy, że specyfiką chrześcijanina jest bycie w drodze” – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, przypominają słowa znanej piosenki – „iść, ciągle iść w stronę słońca”. – Tym słońcem dla nas jest Jezus. Wciąż mamy przed oczami horyzont naszego życia i dlatego musimy być w drodze – dodał, życząc wszystkim wytrwałości oraz „pogody ducha – od ucha do ucha”.

Wieczór został poprowadzony przez akademicką grupę przezroczystą. Pielgrzymi, którzy wędrują w ośmiu grupach, dotrą na Jasną Górę 31 lipca.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

 

print