13.10.2024
„To niesamowite móc należeć do dwóch rodzin – ludzkiej i Bożej. Każda z nich daje tyle możliwości rozwoju” – mówił w Godzisku Wielkopolskim bp Krzysztof Włodarczyk, przewodnicząc odpustowi w parafii św. Jadwigi.
Biskup bydgoski nazwał św. Jadwigę Śląską patronką na współczesne czasy. – Jej postawa pobożnej małżonki, matki kilkorga dzieci, a ostatecznie wdowy, jest dla nas znakiem ewangelicznego sprzeciwu wobec wszelkiej próby degradacji życia małżeńskiego i rodzinnego. To wzór władczyni kierującej się w rządzeniu ewangeliczną miłością. To wzór prawdziwej miłości bliźniego i Boga – mówił.
Mimo że żyła ponad 800 lat temu – to jak zauważył bp Włodarczyk – jej przesłanie jest aktualne do dziś. Przypomniał, że św. Jadwigę Śląską wspominał wiele razy w swym nauczaniu św. Jan Paweł II. Najobszerniej mówił o niej we Wrocławiu, 21 czerwca 1983 r. – Zapraszał do „patrzenia w jej stronę, aby widzieć w niej wielkie światło, które rozświeca sprawy ludzkie na ziemi”, przekonywał, że w życiu Świętej „wyraziła się jakby cała pełnia powołania chrześcijańskiego”. Zachęcał wszystkich do „odczytywania Ewangelii niejako na kolanach św. Jadwigi (…), umacniając w ten sposób najgłębsze podstawy chrześcijańskiej moralności”. Mówił: „Wedle jej wzoru, na przykazaniu miłości powinno się opierać nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne”.
Zaraz potem bp wspomniał obchodzony w Polsce Dzień Papieski, dziękując za stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” oraz za darczyńców wspierających żywy pomnik św. Jana Pawła II.
Zdaniem ordynariusza diecezji bydgoskiej, w czasach tak wielkich zawirowań w świecie, gdy ludzie koncentrują się niezwykle mocno na bezdusznym robieniu interesów, na walce o własne racje, św. Jadwiga uczy życia przeciwko sobie. – Zaprasza nas, byśmy byli sprawiedliwi na miarę Boga, który pomimo ludzkich grzechów nieustannie poszukuje możliwości przebaczenia. Byśmy byli dzielni, to znaczy ufni, że pomimo trudności, które dosięgają każdego z nas w życiu, nasza historia jest w rękach kochającego Boga – mówił.
Jak podkreślił bp Krzysztof Włodarczyk, czymś niesamowitym jest móc należeć do dwóch rodzin – ludzkiej i Bożej. Dlatego, że każda z nich daje wielkie możliwości rozwoju. – Ludzka, czyli rodzice, rodzeństwo i kuzyni zawsze są blisko. Wspierają słowem i czynem. Natomiast Boża składa się ze wszystkich wierzących, którzy za siebie wzajemnie się modlą w jednym miejscu i razem formują w różnych wspólnotach – powiedział.
Ludzkiej rodziny – jak zaznaczył – nie można się wyrzec. – Zawsze będę miał tych samych rodziców, braci, siostry. Mogę być daleko od nich, ale oni zawsze będą rodziną. Choć będę niezrozumiany, mimo to będzie moja pierwsza, najważniejsza rodzina. Rodzinę Jezusa mogę szybko stracić, jeśli nie będę każdego dnia szukał woli Bożej. Słuchać Jezusa, iść za Nim, być wiernym drodze życiowej, którą ci wskazał, żyć sakramentami świętymi – to czynniki przynależności do tejże rodziny. Jezus zawsze mnie zrozumie, wysłucha, przytuli, doradzi – mówił bp, zachęcając zebranych, by dziękowali za rodzinę ludzką i Bożą. – Obie są niesamowitym dla mnie i dla ciebie darem, o który warto dbać – zakończył.
Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wojciech Starosta