12.01.2025

„Odkrywamy wiele czynników wpływających na wystrój kościoła, a jak spoglądamy na chrzcielnicę?” – pytał biskup Krzysztof Włodarczyk w bydgoskiej parafii bł. Michała Kozala Biskupa i Męczennika.

W Niedzielę Chrztu Pańskiego dziękowano za trzydzieści lat wspólnoty na Miedzyniu. – Dla Jezusa w momencie chrztu w Jordanie rozpoczyna się nowy etap życia – zauważył bp, dodając, że od tej chwili przybrało ono charakter „wędrownego nauczyciela”.

Chrzest Chrystusa – jak mówił – jest obrazem chrztu każdego człowieka, dzięki któremu otrzymał on życie Boże. – Chrzest, który ma miejsce zwykle przy chrzcielnicy, określa się w teologii jako nowe narodzenie. Czyni się tak dlatego, ponieważ w chrzcie każdy otrzymuje życie, które jest nacechowane miłością Boga i ludzi – powiedział.

I właśnie myśl o tym sakramencie stała się tematem jubileuszowych rozważań. – Czy pamiętamy gest Jana Pawła II z jego pierwszej pielgrzymki do Polski? Wchodząc do swojego kościoła w Wadowicach, ucałował chrzcielnicę – mówił, przywołując słowa Ojca Świętego. „Kiedy patrzę wstecz, widzę, jak droga mojego życia prowadzi mnie do jednego miejsca… Przy tej chrzcielnicy zostałem przyjęty do łaski Bożego synostwa i wiary Odkupiciela mojego, do wspólnoty Kościoła”. – Ten pocałunek był i jest dla mnie osobiście przejmujący, ważny. Patrzę na chrzcielnicę będącą symbolem moich narodzin jako dziecka Bożego – powiedział bp Włodarczyk.

Potem wskazał na miejsce w tej bydgoskiej w świątyni, przy którym chrzczeni są nowi członkowie wspólnoty, jak i Kościoła. – Wracajmy do miejsca, gdzie wszystko się zaczyna, do źródeł, do Chrystusa – powiedział biskup bydgoski. – Stajemy, by złożyć najpiękniejszą Ofiarę, Eucharystię – i włączyć trzydzieści lat tej wspólnoty. Dziękując Bogu za łaski, wszystko, czego doświadczyliśmy w tej parafii przez ten czas, prosząc o łaski, błogosławieństwo i siły – dodał ks. kanonik Tadeusz Putz.

Proboszcz podziękował biskupowi, zaproszonym księżom – wśród nich pierwszemu proboszczowi, ks. prałatowi Andrzejowi Kłosińskiemu, a nade wszystko wiernym, którzy są i byli zaangażowani w powstawanie wspólnoty, zapewniając także o modlitwie za tych, co odeszli już do wieczności. – Wspaniale jest świętować jubileusz w Roku Świętym. Powstanie parafii wiązało się uzyskaniem pewnej tożsamości dla tej części miasta – mówił prof. Arkadiusz Jawień. – W 2006 roku uzyskaliśmy pozwolenie na budowę świątyni, a także pojechaliśmy do Dachau po kamień węgielny. W 2009 roku mieliśmy pierwszą pasterkę. Dzięki proboszczowi zostałem przewodniczącym rady budowy. Myślę, że była to znakomita propozycja, będąc medykiem, nie miałem żadnych podstaw budowlanych. Wiedziałem jednak, że na czele jest ksiądz Tadeusz, budowlaniec, a zarazem znakomity organizator. To spowodowało, że po dziesięciu latach budowy odbyła się konsekracja – mówił prof. Jawień, dodając, że Kościół to przede wszystkim ludzie, jacy go tworzą. – Każdy z nas ma cząstkę udziału w tym, co dzisiaj widzimy – zakończył.

Sama parafia została erygowana 1 stycznia 1995 roku przez ówczesnego metropolitę gnieźnieńskiego abp. Henryka Muszyńskiego. Jej patron pełnił posługę biskupią w czasie drugiej wojny światowej. Szykanowany i torturowany, trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau. W 1943 roku został zabity zastrzykiem w obozowym baraku dla chorych. Bp. Michała Kozala beatyfikował 14 czerwca 1987 roku w Warszawie św. Jan Paweł II.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print