05.03.2025
„Niech będzie to czas kwarantanny dla naszej duszy” – podkreślał w bydgoskiej Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk.
Ordynariusz diecezji przewodniczył Mszy św. w Środę Popielcową, która rozpoczęła w Kościele okres Wielkiego Postu. – Jesteśmy zaproszeni do nawrócenia. To inicjatywa miłosiernego Boga, który może w nas stworzyć serce czyste, umocnić duchowo – dodał bp, zwracając uwagę na obrzęd posypywania głów popiołem. – Oczywiście musi być zaangażowane nasze serce, byśmy nie poprzestali na pustym znaku, ale zbudowali więzi z Bogiem, przeżyli nawrócenie według Ewangelii – powiedział.
Co jest powodem wypełniania się w tym dniu świątyni – wręcz po brzegi? – pytał w czasie homilii ks. prałat Grzegorz Nowak. – Stajemy w prawdzie przed Bogiem i uczciwie przyznajemy, że jesteśmy grzeszni, nie wstydzimy się tego wyznać – dodał kanclerz Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy. Kapłan przywołał zdania, jakie najczęściej wypowiadane są podczas posypywania głów popiołem. „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz” i „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. – To zawołanie z czasów tradycji chrześcijańskiej „metanoeite”, zmieniajcie się nieustannie. Zmieniajcie swój sposób myślenia, zachowania, zmieniajcie swoje życie – dodał.
Dalej ks. prałat Grzegorz Nowak sięgnął do twórczości rzymskiego poety Horacego, który przyszedł na świat w 65. roku przed Chrystusem. – Przez większą część swojego życia miał zwyczaj mówić „jesteśmy popiołem i ciemnością”. Co ciekawe – pod koniec – a odszedł z tego świata w 8. roku przed Chrystusem, więc nie znał Ewangelii, powiedział „nie wszystek umrę”. Czyli to, co zostanie po mnie, to nie tylko popiół. Jest jeszcze coś, dla nas uczniów Pańskich, to nasza nieśmiertelna dusza, to, co wieczne – powiedział kapłan.
Następnie przywołał Cypriana Kamila Norwida, który – jak zaznaczył ks. prałat Grzegorz Nowak – zauważył jeszcze więcej. „Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament, wiekuistego zwycięstwa zaranie. Wiary dziś życzę tobie, że zostanie, bo na tej ziemi jesteś po to właśnie. By z ognia zgliszcza, mógł powstać dyjament”. – Czyli popiół to nie jest ostateczna rzeczywistość. To nie jest koniec. To jest znak, prawdziwy znak, ale on nie kończy naszej rzeczywistości – mówił ks. prałat Grzegorz Nowak.
Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski