20.08.2023

„W takiej świątyni muzyka brzmi inaczej. Ona jest źródłem modlitwy, zadumy, skupienia” – powiedział proboszcz Katedry św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy, ks. infułat Stanisław Kotowski.

Najważniejszy kościół diecezjalny był miejscem IV Letnich Koncertów Organowych. Podczas czterech spotkań przy instrumencie romantycznym zasiedli tym razem: Jakub Pankowiak z Poznania, Aleksandra Gawrońska-Kozieł i Mariusz Kozieł z Katowic, Kamil Frąś z Torunia i Krzysztof Fryska z Bydgoszczy.

Świątynia, będąca zarazem Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości, może poszczycić się znakomitą akustyką. – Dlatego warto było skorzystać z chwil, które zostały nam dane w tych letnich miesiącach. Po to, byśmy mogli ubogacać ducha. Jestem niezmiernie wdzięczny naszemu katedralnemu organiście, panu Krzysztofowi Frysce za to, że po raz czwarty podjął się organizacji tego wydarzenia – dodał ks. infułat Stanisław Kotowski.

I to właśnie Krzysztof Fryska zasiadł przy dobrze sobie znanym instrumencie, który w ostatnich latach przeszedł generalny remont i prace konserwatorskie. – To prawda, że to miejsce – jak mówił ks. infułat jest uświęcone modlitwą bydgoszczan, którzy przez wieki pielgrzymują do Matki Bożej z różą w dłoni – mówił ks. Łukasz Kucharski, dodając, że muzyka pojawia się tam, gdzie ludzkie słowo nie wystarcza. To dzięki niej – jak podkreślił prowadzący finałowy koncert – człowiek może się wznosić na wyżyny, by uwielbiać miłość Boga.

Przewodniczący Komisji ds. Muzyki i Śpiewu Kościelnego Diecezji Bydgoskiej postawił za papieżem Benedyktem XVI pytania: czym właściwie jest muzyka, skąd pochodzi i do czego zmierza? „Pierwszym jej źródłem jest doświadczenie miłości. Kiedy ludzie byli zauroczeni miłością, otwierał się im inny wymiar istnienia, nowa wielkość i perspektywa rzeczywistości. Pobudzała ona także do wyrażania siebie w nowy sposób (…). Drugim źródłem muzyki jest doświadczenie smutku, dotknięcie śmiercią, bólem i otchłaniami istnienia. Także i w tym przypadku otwierają się w przeciwnym kierunku nowe wymiary rzeczywistości, które nie mogą znaleźć odpowiedzi w samych tylko słowach. Wreszcie trzecim miejscem pochodzenia muzyki jest spotkanie z tym, co Boże, od początku w jakiejś mierze definiującym to, co ludzkie. Tu najbardziej jest obecne coś zupełnie innego i coś zupełnie wielkiego, co pobudza w człowieku nowe sposoby wyrażania siebie” – cytował papieża.

Słowa te Ojciec Święty wypowiedział w Castel Gandolfo z okazji wręczenia doktoratów honoris causa przez Uniwersytet Papieski Jana Pawła II oraz Akademię za wielki szacunek dla tradycji muzycznej Kościoła oraz niezwykłą wrażliwość na dialog muzyki z wiarą.

Organizatorem IV Letnich Koncertów Organowych była Parafia Katedralna św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy. Wydarzenie honorowym patronatem objął biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk, a medialnym Polskie Radio PiK, TVP3 Bydgoszcz i Przewodnik Katolicki.

Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz

print