07.09.2024

„Jaka jest miłość Maryi? Jak opisać miłość Maryi do Jezusa? – pytał zebranych w bydgoskiej Katedrze św. Marcina i Mikołaja ks. infułat Mirosław Gogolik podczas Nieszporów kapłańskich w wigilię święta Narodzenia NMP.

Modlitwa odbywała się w przededniu odpustu ku czci patronki diecezji – Matki Bożej Pięknej Miłości. – „Każda matka raduje się, gdy w obliczu swego dziecka widzi własne rysy i szczególne podobieństwo. Także i najsłodsza Matka nasza Maryja niczego bardziej nie pożąda, niczym się serdeczniej nie raduje, jak, gdy w tych dzieciach, które pod Krzyżem Syna na Jego miejsce dostała, dostrzega swoje rysy w sposobie myślenia, mówienia i czynach” – cytował Piusa XII ks. infułat Mirosław Gogolik.

Może dlatego – jak zauważył podczas homilii – wielokrotnie w codzienności i jak co roku 7 września, kapłani przychodzą do Matki Pięknej Miłości, by przybliżyć się do Jej oblicza. – Aby uczyć się od Maryi pięknej miłości. Spróbujmy odpowiedzieć dzisiaj na pytania: jaka jest miłość Maryi, jak opisać miłość Maryi do Jezusa, a w ten sposób do każdego z nas? – powiedział.

Ksiądz infułat podkreślił, że piękno miłości Maryi wynika przede wszystkim z Jej relacji do Trójcy Świętej. – Piękno miłości Maryi polega także na pełni tej miłości. To właśnie w Maryi – możemy powiedzieć – „skumulowały” się wszystkie boskie przymioty. Maryja przez swoje życie, a przede wszystkim przez swoje fiat odpowiedziała całym sercem na zaproszenie, wypełniając wolę Bożą – powiedział.

Według ks. infułata Mirosława Gogolika warto w tym miejscu wrócić na chwilę do obrzędu święceń kapłańskich, do ślubów zakonnych. – Do naszego fiat i zapytać się, na ile nasza miłość do Jezusa jest miłością pełną? Na ile każdego dnia odpowiadamy fiat Bogu i na ile w naszym codziennym życiu uświadamiamy sobie, że w ten sposób wypełniając wolę Bożą, jesteśmy całkowicie oddani Jemu? Mówimy często kapłan to alter Christus – drugi Chrystus, bo przez sakrament święceń otrzymujemy szczególne znamię, upodabniające nas do Jezusa. Podobnie dusza Maryi, dzięki wybraniu i z głębi serca wypowiedzianemu fiat, jest do Niego podobna – stwierdził.

Kim bylibyśmy, gdybyśmy nie odpowiedzieli na to Boże wyzwanie, które jest wpisane ontycznie w nasze życie, serce? – pytał kapłanów i osoby życia konsekrowanego ks. infułat Mirosław Gogolik. – Trzeba zatrzymać się także nad smutkiem tych kapłańskich serc, które porzuciły drogę powołania i ogarnąć je swoją modlitwą, miłością pełną Maryi, powierzając braci – mówił ks. infułat Mirosław Gogolik, dodając, że miłość Maryi jest delikatna, łagodna, pogodna i pełna pokoju.

Nieszporom przewodniczył proboszcz Katedry św. Marcina i Mikołaja – ks. infułat Stanisław Kotowski. Śpiewy z udziałem scholi „Cantemus Domino” poprowadził kantor katedralny ks. Łukasz Kucharski. Przy organach zasiadł Krzysztof Fryska.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print