13.01.2025
Święto patronalne moderatorów Ruchu Światło-Życie było okazją do nieszporów, jakie 12 stycznia zorganizowano dla kapłanów w kaplicy bydgoskiego kościoła św. Maksymiliana Kolbego.
Jak podkreślił ks. Paweł Rybka, wyrażono w ten sposób wdzięczność za wszystkich posługujących w duchu Chrystusa Sługi, a w szczególności za księży moderatorów zaangażowanych w ruch oazowy w czasie rekolekcji oraz rocznej formacji.
Odpowiedzialny za Ruch Światło-Życie w diecezji dodał, że znaczenie Święta Chrystusa Sługi najlepiej oddaje prefacja o Chrzcie Pańskim. „Duch Święty, zstępując w postaci gołębicy, dał świadectwo, że Chrystus, Twój Sługa, został namaszczony i posłany, aby głosić dobrą nowinę ubogim”. Te słowa stanowią jej istotę.
Wieczorną Liturgię Godzin poprowadził ks. Albert Grudzka, odpowiedzialny za wspólnotę oazową w Wyrzysku. W homilii zadał zgromadzonym kapłanom i świeckim pytanie: co ten chrzest dał w naszym życiu? Ksiądz Grudzka podkreślił fundamentalne znaczenie chrztu dla przyjęcia kolejnych sakramentów. – Gdyby nie chrzest, nie mógłbym być księdzem, nie mógłbym przyjmować innych sakramentów. Często patrzymy tylko praktycznie – mówił, podkreślając, że chrzest to przede wszystkim dar miłości i relacji z Bogiem. – Wtedy, kiedy stałem się chrześcijaninem, kiedy zostałem ochrzczony, Pan dał mi szansę, bym mógł kochać, żyć jako człowiek dzielący się miłością, ponieważ stałem się dzieckiem Bożym, przyjmując relację z Bogiem – zaznaczył.
Zwracając się do kapłanów, przypomniał słowa swojej mamy z Mszy Świętej prymicyjnej – „Idź i kochaj”. – Jako ksiądz, bardzo często gdzieś idziesz. Ja bardzo często mówię, że gdzieś idę. Idę do kościoła, idę do konfesjonału, idę na Mszę Świętą, idę do szkoły, idę do chorych, idę do szpitala – gdzieś ciągle idę. To, że idę, wypełniam zadania, które mam jako kapłan. Ale pytanie: czy ja kocham? Jest ono zaczerpnięciem ze źródła – pamięcią o tym, że jestem ochrzczony, uzdolniony do kochania, czyli czy idę i kocham jednocześnie? – zapytał retorycznie ks. Albert.
W drugich nieszporach uczestniczył biskup diecezjalny Krzysztof Włodarczyk. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie przypomniał słowa jednego z kaznodziei prymicyjnych: „Ksiądz ma być celebransem Słowa Bożego, a nie celebrytą samego siebie”, zwracając uwagę na to, że: „Jan Chrzciciel bardzo konkretnie wskazywał na Jezusa. Robił wszystko, by nie zasłonić Go sobą, a właśnie ukazać, mówiąc idzie mocniejszy ode mnie. To jest zadanie księży, ale i świeckich”.
Część modlitewną zwieńczył akt oddania Chrystusowi Słudze, ułożony w 1986 roku przez sługę Bożego i założyciela ruchu, ks. Franciszka Blachnickiego.
Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Oprac. Marcin Jarzembowski
Nadesłał: ks. Paweł Rybka
Zdjęcia:Marta Jackowska