08.06.2024

„Jest to czas rodzinnej wspólnoty, jak i spotkania z innymi. Także tego, by pokazać, jak wspaniale jest w tej placówce” – mówiła Barbara Lewińska, która miała na myśli Zespół Szkół Katolickich Pomnik Jana Pawła II w Bydgoszczy.

Spod szkoły po raz dziewiąty wyruszył rodzinny rajd rowerowy, który miał wyjątkowy charakter ze względu na 25. rocznicę wizyty Ojca Świętego w regionie kujawsko-pomorskim. – Pamiętam jego obecność w Bydgoszczy. Dla mnie ta wizyta była też takim punktem wyjścia dla wyboru właśnie szkoły katolickiej, a dokładniej zakładanego wówczas gimnazjum – mówi dzisiejszy prefekt, ks. dr Łukasz Boruch.

Chodziło nie o pomnik ze spiżu, ale o miejsce w którym młody człowiek zostanie wsparty w procesie wychowania, opartym na wartościach wypływających z Ewangelii. – Szkoła katolicka to nie jest tylko miejsce, gdzie chcemy nauczać, ale przede wszystkim kształtować. Zależy nam, by dzieci, a wraz z nimi całe rodziny znalazły tutaj dobrą przestrzeń do pogłębianie wiedzy, ale budowania także dobrych relacji z Panem Bogiem, ze świętymi i między sobą – dodał dyrektor, ks. dr Waldemar Różycki.

Według ks. dr. Łukasza Borucha żywy pomnik, jakim jest szkoła, nie powinien kojarzyć się tylko z codziennością spędzaną w murach. – Rodzinny rajd rowerowy jest spotkaniem zarówno rodziców, uczniów i nauczycieli w ramach aktywności fizycznej. Z kolei ona ma nas doprowadzić do duchowego spotkania w Sanktuarium Zawierzenia, by tam oddać wszystko, co jest trudne. Także podziękować za kończący się rok szkolny. Dodatkowo towarzyszy nam szczególne dziękczynienie za tę wspólnotę, którą stanowimy. W pewnym sensie można powiedzieć, że św. Jan Paweł II jest założycielem szkoły – pomnika – dodał prefekt.

Do udziału w rajdzie zaproszeni zostali nie tylko nauczyciele, rodzice, dzieci, ale absolwenci oraz ci, którzy w jakikolwiek sposób zetknęli się ze szkołą. – To już trzeci raz, kiedy jesteśmy. Spowodowane jest to tym, że nasze dzieci co roku dołączają do szkoły. Dzisiaj, każdy na swoim rowerze, po raz pierwszy pokona tę trasę samodzielnie – dodała Barbara Lewińska. – Lubię jeździć na rowerze, bo wtedy jest tak przyjemnie – dodała Olimpia Lewińska. – Mogę spędzać czas z rodzicami – powiedział Mateusz Lewiński. – Zamiast być w domu samemu, można z innymi i bardzo ciekawie spędzić ten czas – powiedziała uczennica Weronika Spychała.

Tak więc „budowa pomnika wciąż trwa” i nie kończy się na edukacji w murach budynku, a Jan Paweł II jest wciąż żywy i obecny. – Słowa Ojca Świętego, które głęboko zapadły mi w pamięci to te, jakie wypowiedział w Pelplinie. Było to dwa tygodnie po moich święceniach kapłańskich, gdzie mówił, aby budować na skale, którą jest Chrystus. Natomiast tu, w Bydgoszczy, apelował, by trwać w wierności Jezusowi. I myślę, że są to dwa dobre uzupełnienia – powiedział ks. dr Waldemar Różycki. – Święty Jan Paweł II jest dla nas bohaterem, bardzo ważną osobą. Próbujemy w swoim życiu kierować się jego wskazówkami. Poza tym on kochał sport, w Bydgoszczy pływał na kajakach Brdą. Lubił rowery i dzięki temu szkoła podjęła właśnie inicjatywę rajdu. Biorąc w nim udział, chcielibyśmy podkreślić, że jesteśmy z nim związani – powiedziała Barbara Lewińska. – Dzisiaj ten święty bardzo nam pomaga, by nic nam się nie stało. Patrzy z góry i cieszy się, że ma osoby, które go naśladują – podsumowała uczennica Weronika Spychała.

Dziewiąty rodzinny rajd rowerowy, zorganizowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Bydgoskiego Katolika, którego kilkukilometrowa trasa biegła spod szkoły do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, zakończył się festynem rodzinno-sportowym.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Monika Michalska i Remigiusz Galicki

print