26.08.2024

„Dzisiaj da się zauważyć brak wina Ewangelii w życiu ludzi ochrzczonych, czyli często brak radości życia wiarą, miłością, nadzieją, wartościami ewangelicznymi” – mówił w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej przewodniczył Mszy św. odpustowej we wspólnocie nad Brdą, której patronką jest Królowa Polski. – Maryja prowadzi wszystkich do Jezusa, bo wie, że On nie zawiedzie. Tylko On ma moc przemiany rzeczywistości, w jakiej żyjemy. „Maryja zawsze – jak uczył nas św. Jan Paweł II – staje pomiędzy swym Synem, a ludźmi w sytuacji ich braków, niedostatków i cierpień”. Ona pierwsza zauważa, czego nam brakuje i z tym idzie do Jezusa. Podpowiada zarazem, że oczekuje On naszego zaangażowania, rozpoznawania i pełnienia Jego woli – powiedział.

Nawiązując do cudu w Kanie Galilejskiej, zaznaczył, że napełnienie stągwi wodą jest w zakresie ludzkich możliwości. – Tyle trzeba z siebie dać, a resztę zostawić Panu Jezusowi – mówił, dodając, że człowiek potrzebuje radości wypływającej z Ewangelii, spotkania z Jezusem, doświadczenia Jego miłości, miłosierdzia. – Jak mówi papież Franciszek: „Radość Ewangelii napełnia serca oraz całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem”.

Spoglądając na Ewangelię – jak mówił bp Włodarczyk – człowiek „potrzebuje wina miłości”. – Tej miłości często brakuje między ludźmi, narodami. Nieśmy miłość, dzielmy się darem naszego serca. Potrzebujemy również „wina modlitwy, ducha modlitwy”. Maryja ciągle przychodzi do nas i mówi, co winniśmy robić, by zdobyć niebo. Co winniśmy czynić, by innych uratować od zagłady, od piekła. Prosi o modlitwę. Sercem ewangelizacji jest modlitwa. Kto się modli wiąże niebo z ziemią – powiedział.

Na zakończenie biskup bydgoski zachęcił zebranych, by wpatrując się w Maryję z dziecięcą ufnością wołać: „naucz nas patrzeć oczami Jezusa, by On był światłem na naszej drodze do świętości i ewangelizacji”.

Uroczystości odpustowe były zarazem okazją do podziękowania proboszczowi – ks. kanonikowi Jerzemu Marciniakowi – który z dniem 27 sierpnia przechodzi na emeryturę. Kapłan przewodził parafii przez blisko czternaście lat. – Nasze myśli i modlitwy kierujemy ku Jasnej Górze, skąd Matka Boża wpatruje się w nas z miłością. Dzisiejsza Msza św. jest dla nas wyjątkowa, nie tylko ze względu na piękną uroczystość. To nasze ostatnie, wspólne spotkanie w tej roli, gdyż zbliża się moment mojego odejścia. To czas refleksji, wdzięczności i zawierzenia dalszych losów naszej parafii opiece Matki Bożej – mówił ks. kanonik Jerzy Marciniak, witając swego następcę – ks. Macieja Reszela.

W czasie Mszy św. z udziałem zaproszonych kapłanów i wiernych, bp Krzysztof Włodarczyk dokonał także poświęcenia nowej chrzcielnicy.

Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Marcin Jarzembowski

print