„Dzisiejszy świat chce, byśmy pili wodę z kałuży. Proponuje różnego rodzaju filtry czy destylatory, byśmy tylko nie podjęli wysiłku pójścia do źródła” – powiedział bp Jacek Kiciński CMF. Klaretyn, biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej, wygłosił w bydgoskiej bazylice Królowej Męczenników akademickie rekolekcje wielkopostne.
Ich hasłem stały się słowa nawiązujące do obecnego roku duszpasterskiego „W mocy Bożego Ducha”. Tłumacząc podtytuł „Odnowić w sobie łaskę wiary”, bp Jacek Kiciński odwołał się do Psalmu 42: „Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże!”, który pokazuje, co jest istotą wiary. – Fenomen łani polega na tym, że nie napije się ona wody z kałuży. Więc odnowić łaskę wiary, to pójść do wody życia, źródła, zaczerpnąć z Bożego słowa. To może się dokonać tylko w przestrzeni działania Ducha Świętego – podkreślił.
Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej dodał, że każdy z nas ma w sobie pragnienie wody źródlanej, ponieważ jej smak pozostaje do końca życia. Natomiast dzisiejszy świat chce, byśmy pili wodę z kałuży. Proponuje nawet różnego rodzaju filtry czy destylatory, byśmy tylko nie podjęli wysiłku pójścia do źródła. – Wtedy trzeba bardzo często iść pod prąd, mierzyć się z siłą wodospadu. Jednak kiedy dojdziemy już do tego źródła, wtedy widzimy sens naszego życia. Dzisiaj często stosujemy tzw. środki zastępcze. Zrodził się nowy styl, o którym wspomina papież Franciszek, życia na próbę, takiej tymczasowości – tłumaczył.
Biskup Kiciński CMF wyznał, że o wiarę trzeba zawalczyć. Tak jak walczy się o relację z drugim – o przyjaźń. – Staram się zachęcić młodych do tego, by budowali osobową więź z Jezusem – podkreślił, dodając, że przede wszystkim chodzi o pokazanie młodym ludziom, że Bóg jest Miłością. – Troszczy się o nas, kocha nas. Dzisiaj, niestety, słowo „miłość” zostało zdegradowane, sprowadzone wyłącznie do sfery cielesności, seksualności. A miłość to coś więcej – podkreślił.
Podczas kolejnych spotkań rekolekcyjnych bp Jacek Kiciński CMF poprzez żywe słowo i świadectwo własnego doświadczenia ukazywał miłość Boga do człowieka, następnie – Maryję jako wzór kobiecości i zaufania wobec Pana Boga, dalej – istotę grzechu. Ostatni dzień był poświęcony „środkom umacniającym naszą wiarę” – powrotowi do słowa Bożego i Eucharystii.
Tekst: Marcin Jarzembowski
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz