„Dobrze się stało, że rozpoczęto drugie Nawiedzenie. Nie żeby Maryja zapomniała o swoich dzieciach, ale może właśnie dlatego, że coraz częściej Jej dzieci zapominają o Niej” – powiedział abp Jan Romeo Pawłowski.
W diecezji bydgoskiej 7 kwietnia zakończyła się uroczysta peregrynacja kopii Cudownego Obrazu. Ikona Matki Bożej Jasnogórskiej nawiedziła wszystkie parafie, a także m.in. zgromadzenia zakonne, seminarium duchowne oraz szkołę katolicką.
Nawiedzeniu towarzyszyło hasło „Matka Kościoła” i było związane z dziękczynieniem za powstanie diecezji bydgoskiej oraz ze szczególną modlitwą o nowe powołania kapłańskie i zakonne. Uroczystości pożegnalne z udziałem Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, arcybiskupów oraz biskupów z wielu polskich diecezji, duchowieństwa, przedstawicieli władz różnych szczebli, zaproszonych gości oraz wiernych, odbywały się w Bazylice św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy. Przewodniczył im biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Modlitwa była również dziękczynieniem za 15-lecie istnienia diecezji bydgoskiej.
Podczas homilii abp Jan Romeo Pawłowski nazwał Maryję „Wędrowniczką”, zwracając uwagę na to, że po Zwiastowaniu poszła z pośpiechem do domu Zachariasza i Elżbiety, że wędrowała do Betlejem, niosąc pod sercem Tajemnicę Słowa, które w Niej stało się Ciałem, że – chcąc uchronić Dziecię – niosła je na emigrację do Egiptu, że co roku chodziła z Józefem i Jezusem do Jerozolimy, że poszła w końcu z Jezusem Droga krzyżową aż po Golgotę i że pewnie biegła Mu na spotkanie w wielkanocny poranek. Także polscy biskupi i cały naród zaprosili Maryję do wędrowania w 1956 roku – kiedy rozpoczynały się przygotowania do 1000-lecia Chrztu Polski. Gość z Watykanu przypomniał, że od momentu przyjęcia chrztu i postawienia na polskiej ziemi krzyża chrystusowego na te nadwiślańskie tereny przyszła też Maryja, a potem „szła przez wieki, chodziła po polskich drogach i bezdrożach, w latach chwały i tragedii, wychwalana w majowych śpiewach litanii, wspominana i obecna w tylu sanktuariach i kapliczkach przydrożnych”.
Następnie abp Jan Romeo Pawłowski nawiązał do świętej ikony z Jasnej Góry, w „którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy”. – Iluż złych ludzi chciało zniszczyć i ten Wizerunek, i ten kult, i ten jasnogórski Tron. Iluż innych próbowało uczynić zło wobec dobra i świętości tegoż Wizerunku. A „czerwona zaraza”, która ogarnęła nasz kraj w drugiej połowie ubiegłego wieku, wyśmiewała, zabraniała, wtrącała Obraz do więzienia, czyniła wszystko, żeby Częstochowa była komunistyczna, popsuta moralnie, co więcej – ma się wrażenie, że jeszcze dzisiaj są tacy, którym jakoś szczególnie na tym zależy – mówił biskup, dodając, że Maryja – Matka jest z tymi, którzy się do niej uciekają, i z tymi, którzy odwracają się plecami.
Arcybiskup Jan Romeo Pawłowski przypomniał także, że Maryja przyszła do 15-letniej zaledwie diecezji bydgoskiej i wędrowała w pielgrzymim trudzie od 1 września ubiegłego roku, a była przyjmowana wszędzie tam, gdzie upływa codzienność wielu z nas, rodząc dobro i nawrócenia, ale też wystawiając się na drwiny i odgłos zamykanych drzwi. – Widziałaś szpitale, więzienia, cmentarze, dyskoteki. Spotkałaś na swoich szlakach siostry zakonne, zakonników, widziałaś kapłanów, którzy trudzą się w duszpasterskiej posłudze, tych z kolorowymi guzikami, co czasem puszą się jak pawie, i tych, których nikt nie dostrzega, pracujących jakby na uboczu, w małej wiejskiej parafii, a przecież pierwsza linia frontu i tam przebiega, bo i tam są ludzkie serca i ludzkie biedy – mówił abp Pawłowski, przywołując także wizytę Obrazu w seminarium bydgoskim i prosząc o liczne i święte powołania kapłańskie. – Niech kleryk, kapłan i biskup będzie mężem Bożym, niech się modli, niech wzoruje się na świętych kapłanach i niech wzywa innych do świętości, niech nie będzie tylko urzędnikiem, zarządcą cmentarza, belfrem, cwaniakiem, handlarzem, kierowcą ciągle w drodze, ale niech będzie święty – prosił.
HOMILIA – ABP JAN ROMEO PAWŁOWSKI
Po Komunii głos zabrał Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Arcybiskup Stanisław Gądecki rozpoczął od podziękowań – w imieniu Konferencji Episkopatu Polski – za wszelkie dobro, jakie stało się udziałem mieszkańców diecezji bydgoskiej za przyczyną matczynej opieki Matki Bożej. Metropolita poznański na pytanie – co oznacza matczyna opieka nad nami – przywołał słowa papieża Franciszka – że mama pomaga dzieciom rozwijać się i chce, by wzrastały, dlatego wychowuje je tak, by nie ulegały lenistwu, nie poprzestawały na wygodnym życiu, zadowalając się tylko posiadaniem rzeczy. Mama pielęgnuje dzieci, by potrafiły brać na siebie odpowiedzialność i dążyć do wielkich ideałów.
Przewodniczący KEP zauważył także, że dobra mama pomaga „podejmować ostateczne decyzje w wolności”. – Co jednak znaczy wolność? Nie znaczy na pewno robić wszystko, co się chce, ulegać namiętnościom, przechodzić od jednego doświadczenia do drugiego bez rozeznania, iść za obowiązującą modą. Wolność jest nam dana, abyśmy potrafili dokonywać w życiu dobrych wyborów. Maryja jako dobra matka wychowuje nas tak, byśmy byli – tak jak Ona – zdolni do dokonywania ostatecznych wyborów – w tej chwili, kiedy panuje, żeby tak powiedzieć, filozofia tymczasowości – tłumaczył, wskazując, że postawa człowieka wychowanego przez Maryję skutkować będzie zmianą jego postaw społecznych.
Arcybiskup Gądecki dodał, że po ukończeniu peregrynacji Matki Bożej po diecezji bydgoskiej to pielgrzymowanie będzie kontynuowane w archidiecezji poznańskiej. – Od 18 maja 2019 roku przez rok i cztery miesiące Maryja w znaku jasnogórskim będzie nawiedzała nasze parafie i domy zakonne. Również i my w czasie nawiedzenia będziemy prosić o odnowienie i pomnożenie naszej wiary – mówił.
PRZEMÓWIENIE – ABP STANISŁAW GĄDECKI
W imieniu Generała Zakonu Ojców Paulinów z Jasnej Góry przemówi o. Mariusz Taburski OSPPE. – Od początku Nawiedzenia trwała duchowa łączność z Jasną Górą i modlitwa, aby nie zabrakło wam wewnętrznej walki o odzyskanie godności dzieci Bożych i życia w duchu Jasnogórskich Ślubów Narodu. Chcielibyśmy was zaprosić na nowo na Jasną Górę. Dziś, zanim odejdzie Wizerunek Nawiedzenia, proszę was, nie bójcie się tego, aby oddać się i zawierzyć Matce Bożej – aż po niewolę Jej macierzyńskiej miłości – powiedział.
PRZEMÓWIENIE – O. MARIUSZ TABURSKI OSPPE
Podczas zakończenia peregrynacji bp Jan Tyrawa podkreślił, że wśród symboli, które Bóg pozostawił pośród nas i przez które objawia swoją wiekuistą potęgę, dla nas, Polaków, pierwsze miejsce zajmuje niewątpliwie Jasna Góra wraz z cudownym obrazem Matki Bożej. – Nawiedzenie kopii tego Obrazu stało się szczególną chwilą wejścia Boga w historię naszego życia, czego ilustracją stała się obecność Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej. I jak tam znakiem przemiany wody w wino Jezus, Potomek „Niewiasty”, objawił swoją chwałę, która jest symbolem obecności Boga, tego Boga, którego nikt nigdy nie widział, tak tu w znaku Kopii Obrazu Jasnogórskiego Bóg stanął wobec nas, abyśmy przyjęliśmy Go tak, jak przyjęli Go jego uczniowie na weselu w Kanie Galilejskiej, abyśmy uwierzyli w Niego – powiedział.
Biskup ordynariusz zwrócił uwagę na to, że samo tak liczne uczestnictwo w Nawiedzeniu okazało się szczególnym wyznaniem wiary, a jedynym motywem spotkania z Matką stała się potrzeba serca, potrzeba refleksji, która najczęściej prowadziła do kratek konfesjonału. – Liczny udział towarzyszył nie tylko podczas przywitania i pożegnania, lecz przez cały czas pobytu, wypełniając go adoracją, modlitwą prywatną i w zorganizowanych grupach. Tym samym spełniły się oczekiwania pokładane w przygotowaniu do Nawiedzenia przez święte misje w każdej parafii – podkreślił biskup, dziękując ojcom rekolekcjonistom, którzy te misje i rekolekcje przygotowali, a także wszystkim pozostałym – ojcom paulinom, księżom dziekanom, proboszczom, wikariuszom, członkom Ochotniczej Straży Pożarnej, kolejarzom, harcerzom, ekipie dokumentującej peregrynację i „wszystkim bezimiennym”, którzy brali udział w przygotowaniu Nawiedzenia na różnych szczeblach organizacji. Biskup Jan Tyrawa wyraził nadzieję, że podobne owoce przyniesie Nawiedzenie Kopii Obrazu Matki Bożej Pięknej Miłości w każdej rodzinie, do której trafi Bydgoska Madonna.
Na zakończenie biskup Jan Tyrawa odczytał akt zawierzenia diecezji Pani Jasnogórskiej. Po uroczystym błogosławieństwie kopia Cudownego Obrazu została odprowadzona przez przedstawicieli Kapituły Katedralnej Diecezji Bydgoskiej do samochodu-kaplicy.
PRZEMÓWIENIE – BP JAN TYRAWA
Na prośbę uwięzionego w Komańczy prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, podczas głównego nabożeństwa uroczystości Jubileuszu 300-lecia ogłoszenia Maryi Królową Polski, 26 sierpnia 1956 roku, biskupi wynieśli Cudowny Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej na zewnątrz, błogosławiąc nim ponad milionową rzeszę wiernych. Zgromadzeni wówczas uczestnicy zaczęli wołać, by Matka „zeszła do nich”. Zaczęto się zastanawiać, jak zrealizować to pragnienie. 45. Konferencja Plenarna Episkopatu Polski, która obradowała w kwietniu 1957 roku właśnie na Jasnej Górze, uchwaliła wprowadzenie dzieła Nawiedzenia – czyli Peregrynacji we wszystkich parafiach w Polsce. Niespełna miesiąc później prymas Stefan Wyszyński wraz z abp. Antonim Baraniakiem, bp. Michałem Klepaczem i bp. Zygmuntem Choromańskim, udając się do Rzymu, zabrał ze sobą dwie kopie jasnogórskiego Obrazu. Na specjalnej audiencji papież Pius XII przyjął dar od przedstawicieli „Polski zawsze wiernej” – kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, a drugą poświęcił, by wyruszyła w „pielgrzymkę” po parafiach całej ojczyzny. Ten Obraz Nawiedzenia przewieziono na Jasną Górę na uroczystość odpustową – 26 sierpnia 1957 roku. Wówczas Prymas Polski ogłosił rozpoczęcie peregrynacji. Po ponad 60 latach – 1 września 2018 roku – peregrynacja rozpoczęła się w diecezji bydgoskiej. Kopia Cudownego Obrazu trafiła do Bazyliki Mniejszej – Sanktuarium Królowej Męczenników Kalwarii Bydgoskiej, skąd rozpoczęła swoją wędrówkę. Ostatnim przystankiem stała się Bazylika św. Wincentego a Paulo.
Tekst: Marcin Jarzembowski/KAI
Zdjęcia: Wiesław Kajdasz