„Broniąc Boga, w rzeczywistości bronimy człowieka. Nie da się obronić człowieka, nie broniąc Boga” – mówił w bydgoskiej katedrze bp Jan Tyrawa.

Ordynariusz na początku homilii podkreślił, że uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest szczególna, bowiem nawiązuje do swoistego rodzaju prawdy o człowieku, który ze swej natury jest symboliczny. – To znaczy człowiek, który spotyka się z rzeczywistością, stanowiącą niejako drugie dno tego, co widzialne i dotykalne, nie umie tego inaczej wyrazić jak właśnie poprzez symbol. Ten symbol w naszym codziennym życiu daje o sobie znać poprzez poezję, powieść, sztukę, muzykę. I podobnie jest z językiem religijnym, zwłaszcza kiedy stajemy wobec tajemnicy samego Boga – mówił, dodając, że ten Bóg, który mieszka w niedostępnej światłości i którego nikt nigdy nie widział, nie przestając takim być, chce jednocześnie być pośród nas i w nas.

 

 

Ordynariusz wspomniał również zmarłego przed kilkoma dniami generała Zbigniewa Nowka. – Zawsze był z nami obecny, ilekroć przeżywaliśmy tego typu uroczystości. Był człowiekiem szlachetnym i dlatego pozwalam sobie go przywołać, bowiem takim ludziom jak pan generał to wspomnienie się należy – powiedział.

Tekst: Marcin Jarzembowski/KAI
Zdjęcia: Marcin Jarzembowski/kl. Michał Czyż

print