Katedra śś. Marcina i Mikołaja oraz Dom Polski w Bydgoszczy – to miejsca, w których zostały umieszczone nowe obrazy z wizerunkiem Prymasa Tysiąclecia.

Pierwszy wizerunek w ozdobnej ramie, autorstwa Niny Zięby-Orman z Wrocławia, został umieszczony po prawej stronie w prezbiterium katedry. – Pomysł jest związany z beatyfikacją, na którą wszyscy czekamy. Wpatrując się w obraz, widzimy dobrotliwą twarz skupionego człowieka, który ma złożone ręce. Całość oddaje cechy charakteru i osobowości Księdza Prymasa Tysiąclecia, a także skłania do osobistej modlitwy. Widzimy człowieka w czarnej sutannie z kardynalskimi insygniami, kogoś wielkiego, a zarazem skromnego – powiedział fundator, na co dzień kardiolog, prof. Władysław Sinkiewicz.

Specjalna rama powstała w poznańskiej pracowni rzemiosła artystycznego Katarzyny Bartoszek z Poznania. – U jej dołu znalazł się herb kardynała Wyszyńskiego. Sam proces jej tworzenia trwał wiele tygodni, a efekt końcowy naprawdę jest przepiękny, o co z wielkim pietyzmem zadbał ks. prałat Przemysław Książek – dodał prof. Sinkiewicz. – Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak Prymas Tysiąclecia był związany z naszym miastem i diecezją, o czym ten wizerunek ma przypominać pokoleniom, które nastaną po nas. Przy tej okazji warto przypomnieć o wielkim umiłowaniu bydgoskiej katedry. W tym miejscu wiele razy bywał. To tutaj jest również przechowywany jego pastorał – używany przez naszego księdza biskupa podczas wielu uroczystości – podkreślił proboszcz ks. Stanisław Kotowski, przypominając słowa, które Prymas wypowiedział w katedrze 30 maja 1966 roku, dzień po uroczystej koronacji Matki Bożej Pięknej Miłości. Mówił wówczas: „Maryja Rodzicielka staje się Matką pięknej, najpiękniejszej Miłości”.

To dobra okazja do tego, by w miejscach, które odwiedził kard. Stefan Wyszyński (erygując parafie, wizytując wspólnoty, przewodnicząc różnym uroczystościom) organizować wystawy zdjęć, eksponując przy tym nauczanie Prymasa. Wielu naszych diecezjan ma z pewnością osobiste zdjęcia z ks. Prymasem.

Drugi obraz, namalowany przez Zofię Seyda z Bydgoszczy, został wyeksponowany w Domu Polskim. Dostojne  ramy dla obydwu wizerunków zaprojektował Bernard Kajdasz z Bydgoszczy. Istnieje jeszcze trzeci wizerunek, zamówiony przez proboszcz katedry ks. prałata Stanisława Kotowskiego, który znajdzie odpowiednie miejsce – prawdopodobnie w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej.

Więcej w Przewodniku Katolickim. 

Tekst i zdjęcia: Marcin Jarzembowski

print